Pierwsza informacja o transferze Kamila Jóźwiaka do Derby County pojawiła się jeszcze przed meczem z Wisłą Płock. Dziennikarz Canal+ Bartek Ignacik poinformował, że skrzydłowy Lecha przeciwko Wiśle Płock zagrał swój ostatni mecz w niebiesko-białych barwach.
W tamtym momencie do porozumienia między klubami było jeszcze daleko. O ile sam zawodnik po rozmowach z Krystianem Bielikiem (zawodnikiem Derby) i swoimi menadżerami zgodził się na przejście do Championship, o tyle od początku brakuje porozumienia w kwestii kwoty transferu za zawodnika. Lech jasno potwierdził swoje stanowisko - minimum 4 mln euro plus bonusy (procent od następnego transferu i kwota za liczbę rozegranych meczów w barwach Derby), ale Kolejorz od początku po cichu liczył na kwotę w wysokości ponad 4,5 mln euro.
"Wokół Bułgarskiej": Dlaczego Lech Poznań z kompletu punktów ma tylko jeden?
Derby County poszukiwało pieniędzy na transfer. Na początku Anglicy oferowali ponad 3 mln euro i bonusy. Ta kwota nie satysfakcjonowała poznaniaków, ale w poniedziałek Derby sprzedało dwóch swoich wychowanków Jaydena Bogle i Maxa Lowe do Sheffield United za ponad 11 mln euro i dzięki temu pozyskało brakujące pieniądze na transfer gotówkowy reprezentanta Polski.
W międzyczasie Kamil Jóźwiak rozegrał dwa spotkania w narodowej kadrze i oba rozpoczął od pierwszej minuty. W pierwszym meczu z Holandią zebrał dobre recenzje za postawę w defensywie, a w starciu z Bośnią i Hercegowiną był jednym z najlepszych zawodników na boisku i zebrał za ten występ zasłużone pochwały.
Jóźwiak miał spore szanse na grze w kadrze, bo na zgrupowaniu zabrakło Przemysława Frankowskiego i Damiana Kądziora, którzy wcześniej na papierze byli wyżej w hierarchii selekcjonera niż wychowanek Lecha. Po tym dwumeczu powinno się to zmienić i teraz 22-latek będzie zapewne etatowym reprezentantem Polski, bo zebrał pochwały także od Jerzego Brzęczka.
Zobacz też:
Jego występ od pierwszych minut w obu spotkaniach mógł nieco zaskoczyć. Wpłynął na pewno na szefostwo Kolejorza, które po dobrych występach w kadrze uznało, że proponowana wcześniej cena za Kamila Jóźwiaka jest zbyt niska i podobno została podbita do 5 mln euro plus bonusy.
Na rynku transferowym takie sytuacje się zdarzają. W zeszłym roku Lech był w odwrotnej sytuacji, bo chciał ściągnąć do Poznania stopera Banika Ostrava Patrizio Stronatiego, ale klub z Czech w ostatniej chwili dwa razy podbijał za niego cenę. Kolejorz ostatecznie się wtedy wycofał z tego ruchu i kupił Djordje Crnomarkovicia.
Jak podaje portal DerbyShareLive, Anglicy chcą dopiąć nowe transfery jeszcze przed pierwszym meczem ligowym w sobotę przeciwko Reading. Z tego co usłyszeliśmy, początkowo Kamil Jóźwiak miał w piątek albo sobotę udać się do Derby na testy medyczne. Obecnie według doniesień wspomnianego portalu szefowie Derby znaleźli ewentualną alternatywę, gdyby transakcja z Jóźwiakiem nie doszła do skutku. To 24-letni Francuz Samuel Grandsir z AS Monaco. Spekuluje się, że obaj zawodnicy mogą trafić do Anglii.
Zobacz też:
O sprawę pytaliśmy w poniedziałek dyrektora sportowego Lecha Poznań Tomasza Rząsę. Z jego wypowiedzi wynika, że rozmowy cały czas trwają i Kamil być może zagra jeszcze w sobotnim wyjazdowym meczu Lecha ze Śląskiem Wrocław.
- Klubu, do którego może trafić Kamil, oczywiście nie potwierdzę. Zobaczymy też, ile potrwają jeszcze negocjacje, ale najprawdopodobniej jest to kwestia kilku dni. Okienko transferowe jest otwarte do 5 października, więc mamy jeszcze trochę czasu. Kamil rozegrał w Lechu ponad 100 spotkań, bardzo się rozwinął i trafił do reprezentacji Polski. Miał przez nas dane słowo, że jeśli pojawi się za niego w tym okienku satysfakcjonująca oferta, to będzie mógł kontynuować swoją karierę za granicą. Wiemy, że sobie poradzi. Przygotowywaliśmy się na jego odejście. Stąd wspomniany transfer Jana Sykory, który ma z miejsca pomóc nam zastąpić Kamila - mówi Tomasz Rząsa.
We wtorek informacje o bliskiej finalizacji transferu Kamila Jóźwiaka do Derby podał także w wywiadzie dla RMF.FM prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Follow https://twitter.com/dobraszd?ref_src=twsrc%5EtfwZobacz też:
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?