Nie ma żadnej tajemnicy w tym, że Fin chciałby spróbować sił w innej lidze i innym klubie. O swoich zamiarach poinformował władze Lecha, by te miały czas znaleźć ewentualnego następcę.
Jeżeli Lech liczy na pieniądze z tytułu odejścia Hamalainena, to musi przystać na ewentualne oferty, które pojawią się w tym okienku transferowym. Od 1 stycznia przyszłego roku fiński pomocnik będzie bowiem wolnym zawodnikiem, bo wtedy właśnie wygaśnie jego dotychczasowa umowa.
Według duńskiego portalu ekstrabladet.dk, Hamalainena zamierza ściągnąć Broendby Kopenhaga. To drużyna, która ma w swoich szeregach byłego piłkarza Liverpoolu, Daniela Aggera, czy VfL Wolfsburg, Thomasa Kahlenberga. Jest też rodak Hamalainena, Teemu Pukki, który wcześniej występował m.in. w Schalke 04 Gelsenkirchen i Celticu Glasgow.
Hamalainena skusić miałaby nie tylko kadra Broendby, ale i możliwość gry w europejskich pucharach, a konkretnie w Lidze Europy. Na razie drużyna prowadzona przez Thomasa Franka jest w III rundzie eliminacji. W pierwszym meczu bezbramkowo zremisowała z pogromcą Jagiellonii Białystok, Omonią Nikozja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?