List otwarty kibiców Lecha Poznań do właściciela klubu
- Maciej był bardzo nerwowy, nie był to dobry mecz w jego wykonaniu - mówi Norbert Tyrajski, były bramkarz Lecha Poznań. - Jak zespołowi nie idzie, to i bramkarzom gra się trudniej, więc trudno na nich zrzucać całą winę za problemy. Co prawda mamy trzech klasowych golkiperów, ale oni teraz są w dołku i trzeba jak najszybciej zrobić coś, żeby z niego się wydostali. Co zrobić? To trenerzy są bliżej - dodaje Tyrajski. Kiepska dyspozycja zarówno Gostomskiego, jak i Buricia sprawia, że rośnie grono zwolenników powrotu do bramki Lecha 39-letniego Krzysztofa Kotorowskiego. - A może należy właśnie Krzyśkowi teraz dać szansę? Może najwyższy czas, by swoim doświadczeniem i charyzmą poukładał grę drużyny w tyłach? - zastanawia się Tyrajski.
Fatalny występ Gostomskiego w Krakowie może mieć dla niego o wiele bardziej przykre konsekwencje, niż tylko fala krytyki, jaka na niego spadła po porażce (2:5). Otóż były golkiper Bytovii Bytów właśnie walczy o przedłużenie wygasającego w grudniu kontraktu. - Na pewno dziś nie ma argumentów sportowych, by klub przedstawił mu nową umowę - kontynuuje Tyrajski. Latem sytuacja Kolejorza w bramce może być niewesoła. Zapewne karierę zakończy Kotorowski, a umowa Buricia wygasa 30 czerwca. - Klub musi szybko podjąć jakieś decyzje, żeby nie zostać na lodzie. Jeśli nie chcą przedłużyć umowy z Gostomskim, to już powinny rozpocząć się poszukiwania nowego bramkarza, żeby on mógł już w styczniu zameldować się na treningach - kończy Norbert Tyrajski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?