Lechia Gdańsk. 30 pytań i odpowiedzi, czyli powróżmy raz jeszcze

jac
Jaka będzie wiosna dla Lechii Gdańsk? Czy plan trenera Piotra Nowaka wypali? Czy bracia Paixao spełnią oczekiwania? Na te i na inne pytania znaleźliśmy odpowiedzi. Pytanie tylko czy trafne - o tym przekonamy się po ostatniej kolejce.

Lechia zakończy sezon na podium?
Nie.

To na którym miejscu?
Maksymalnie na piątym. Za dużo traci do czołówki, by walczyć o coś więcej. Oczywiście futbol zna różne przypadki (kto by się spodziewał, że Piast Gliwice powalczy o mistrzostwo?!), ale na tę chwilę taki scenariusz jest aż za bardzo romantyczny. Jeżeli się ziści, to odszczekamy te słowa.

Jak Lechia wypadnie na inaugurację, czyli w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała?
Przegrać nie przegra. Czy wygra i pokaże dobry futbol? Tego już nie wiemy.

Ile punktów uda się jej zdobyć w fazie zasadniczej?
Wystarczająco, żeby awansować do grupy mistrzowskiej.

Jak wypadnie w meczach z Piastem Gliwice (u siebie) i Legią Warszawa (wyjazd)?
Przyzwoicie. Przynajmniej jedno z tych spotkań wygra.

Co będzie mocnym punktem Lechii?
Raczej kto. Bramkarz i przynajmniej jeden skrzydłowy.

Z czym Lechia zaś będzie mieć problemy?
Z bronieniem i stałymi fragmentami.

Kogo z Lechii na marcowe mecze z Serbią i Finlandią powoła selekcjoner Adam Nawałka?
Jakuba Wawrzyniaka, Sebastiana Milę, Sławomira Peszkę.
Czy wszyscy wymienieni zagrają w tych spotkaniach?
Wawrzyniak być może nawet od pierwszej minuty. Mila i Peszko wcielą się w role zmienników.

Kto w ogóle z Lechii zasłuży na powołanie na Euro we Francji?
To źle postawione pytanie. Nie kto zasłuży, a kto je otrzyma. Na pewno Wawrzyniak i Mila. Może też Peszko, chociaż w jego przypadku akurat decydujące mogą okazać się właśnie statystyki, nie zaś samo zaufanie ze strony selekcjonera. Jeżeli goli i asyst zabraknie, to niewykluczone, że na turniej pojedzie ktoś inny – np. Paweł Wszołek.

W ustawieniu 3-5-2 Lechia rozegra wszystkie mecze?
Absolutnie nie. Trener Piotr Nowak nie będzie się sztywno trzymać tego schematu. Skorzysta także z innych, bardziej zachowawczych – szczególnie kiedy przyjdzie grać o poważną stawkę.

Nowa taktyka w ogóle zda egzamin?
W meczach u siebie lub ze słabszymi rywalami tak. W pozostałych może być o to trudno.

Sławomir Peszko w końcu odpali?
To jest pytanie, na które w Gdańsku nikt nie umie odpowiedzieć. Zawęzimy więc zgadywanie do tego, że „Peszkin” strzeli debiutanckiego gola i zaliczy pierwszą asystę.

Który z braci Paixao zdobędzie więcej bramek?
Flavio. Różnica między nim a Marco będzie jednak niewielka. Dwa, góra trzy gole. Generalnie obaj zrobią dobrą atmosferę w drużynie, ale aż takich solidnych statystyk jak w Śląsku Wrocław to chyba nie wykręcą.

Co z pozostałymi nowymi zawodnikami?
Martin Kobylański zadebiutuje i parę razy na pewno zagra. Vanja Milinković-Savić może nie mieć tyle szczęścia. Jest drugi w kolejce do bronienia – za Łukaszem Budziłkiem.

Kto zanotuje najwięcej asyst?
Michał Mak albo Daniel Łukasik. Ewentualnie Sebastian Mila.

Czy odczuwalny będzie brak wypożyczonego Macieja Makuszewskiego lub sprzedanego Ariela Borysiuka?
Chyba nie. Kadra jest szeroka, wyrównana. Znajdą się następcy.

Czyja forma wystrzeli w górę?
Oby Lukasa Haraslina. Ma ten chłopak papiery na granie.

Co z Milosem Krasiciem? Nowa pozycja będzie mu służyć?
Trudno powiedzieć. Trzeba na niej sporo biegać, a nikt nie wie, jak Serb wytrzyma kondycyjnie całą wiosnę. Na pewno trener Nowak na jego pozycji skorzysta tez z usług Michała Chrapka albo Aleksandara Kovacevicia.

Grzegorz Wojtkowiak i Paweł Stolarski z racji zmiany taktyki przesiedzą całą wiosnę na ławce rezerwowych?
Mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała raczej tak. Kolejne - nie. Obaj się przydadzą; kiedy dojdzie do zmiany ustawienia i kiedy innych wykluczy z gry kontuzja lub nadmiar kartek (albo forma).

Czy Adam Buksa będzie grać regularnie w pierwszym składzie?
W lutym i marcu może tak, później mogą być z tym kłopoty.

A Daniel Łukasik?
Z całą pewnością uzbiera o wiele więcej minut od Buksy.

Kto uzbiera najwięcej minut?
To akurat łatwe – Marko Marić i Rafał Janicki. O ile oczywiście ominą ich kontuzje i wahania formy.

A kto najmniej?
Z całej kadry to pewnie juniorzy, czyli Adam Gołuński, Juliusz Letniowski oraz Przemysław Macierzyński. Niewiele grać będzie także o wiele starszy od nich Neven Marković.

No właśnie, co z gdańską młodzieżą? Dostanie szansę?
Prawdziwej nie. Może zadebiutuje Juliusz Letniowski. I to wszystko. Po prostu czeka nas powtórka z jesieni.

Dla kogo będzie to ostatnia runda w Lechii?
Dla Marko Maricia, Nevena Markovicia, Rudinilsona, Piotra Wiśniewskiego, może i dla Gersona czy Grzegorza Kuświka.

A z kim umowa zostanie przedłużona?
W trakcie sezonu chyba z nikim. Do stołu negocjacyjnego wybranych piłkarzy władze klubu zaproszą po zakończeniu rozgrywek.

Czy na któryś z domowych meczów Lechii przyjdzie więcej kibiców niż na październikowy z Legią Warszawa (19 285)?
Całkiem możliwe. Potrzeba jednak paru zwycięstw z rzędu i rywala klasy Legii Warszawa właśnie.

Zapłoną race?
Pytanie! Oczywiście, że tak.

Czy trener Piotr Nowak zostanie zwolniony przed zakończeniem sezonu?
Bądźmy poważni… Chociaż zmiany w Lechii są częste i nieraz niespodziewane, to jednak kolejna (Brzęczek, Heesen, Banaczek) na kluczowym stanowisku by nie przeszła – nie tak szybko. Zresztą, może najpierw poczekajmy na to, co Nowak pokaże, jak zadebiutuje, co mu się uda zrobić, a czego nie…

PZPN raz jeszcze odejmie Lechii punkty za niepłacenie należności w terminie?
Taka sytuacja już się nie powtórzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24