- Gratuluję chłopakom, bo po ostatnich trudnych tygodniach dzisiaj pokazali, że mają serce, charakter i że nieprzypadkowo znaleźli się w tym klubie. Mam nadzieję, że to spotkanie dodatkowo scali drużynę. Nie popadamy w hurraoptymizm, ale ten wynik rzeczywiście bardzo nas cieszy - przyznał Brzęczek.
Trener Lechii miał duży kłopot ze złożeniem składu nie tylko przed pierwszym gwizdkiem, ale również w trakcie spotkania. Po 8 minutach z boiska musiał zejść Rafał Janicki. Tuż przed przerwą czerwoną kartkę dostał natomiast Mavroudis Bougaidis. - Janicki stracił przytomność. Nie pamięta jak wrócił do szatni. Czekają go teraz badania w szpitalu. Kiedy zszedł, to Bougaidis zajął jego miejsce. O zmianie Makuszewskiego zadecydowała czerwona kartka dla Bougaidisa - wyjaśniał Brzęczek, po czym dodał: - Musieliśmy coś zmienić w składzie. Być może początkowo obecność Garbacika mogła wydawać sie ryzykowna. Ale moim zdaniem warto było docenić jego wkład w treningi i grę w rezerwach. Oczywiście w debiucie nie ustrzegł się błędów. Jestem i tak z niego zadowolony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?