Oualembo dla Ekstraklasa.net: Naszym celem jest miejsce w ósemce

Jan Jaźwiński
Christopher Oualembo
Christopher Oualembo Tomasz Bolt/Polskapresse
Karierę zaczynał w słynnym Paris Saint-Germain. Dzisiaj Christopher Oualembo gra w gdańskiej Lechii i obecnie jest podstawowym zawodnikiem pierwszego składu. Porozmawialiśmy z nim o obecnej sytuacji biało-zielonych, celach na ten sezon, a także przerwanej karierze reprezentacyjnej.

Jakie były twoje początki z piłką nożną?
Zaczynałem na paryskich ulicach, grając w piłkę z kolegami.

Jakie były twoje pierwsze wrażenia po przeprowadzce do Gdańska? Trudno było się tu zaaklimatyzować?
Moim pierwszym wrażeniem było to, że ludzie, którzy mówili, że jest tu zimno, wcale nie żartowali. Bardzo łatwo było mi się zaaklimatyzować w tym mieście. Ludzie z Lechii od pierwszego dnia mojego pobytu tutaj zrobili wszystko, żebym czuł się w Gdańsku jak w domu. Jestem im bardzo wdzięczny.

Kto jest twoim najlepszym kolegą z drużyny?
Wszyscy są moimi braćmi, nikogo nie uważam za lepszego kolegę od innych. Trochę więcej rozmawiam z Matsuim i Deleu, którzy mówią po francusku i hiszpańsku.

A masz jakichś przyjaciół w innych klubach ekstraklasy? Znałeś kogoś zanim przyszedłeś do Lechii?
Nie mam zbyt wielu znajomych w innych zespołach, czasem jedynie przy okazji meczów lub przez smsy rozmawiam z Emannuelem Sarki z Wisły, czy też Princewillem Okachi z Widzewa. W 2005 roku trenowałem z Danijelem Ljuboją w Paris Saint-Germain. Miałem też styczność z Ericem Mouloungui, przeciwko któremu grałem w międzynarodowym meczu Demokratycznej Republiki Konga z Gabonem, którego barwy reprezentował.

No właśnie, ostatni twój występ w reprezentacji miał miejsce trzy lata temu przeciwko Mali. Zaliczyłeś wtedy asystę. Jak oceniasz swoje szanse na powrót do reprezentacji?
To wspaniałe zaliczyć chociaż asystę, bo kiedy grasz dla reprezentacji narodowej, cały kraj na ciebie patrzy. Reprezentujesz wtedy miliony ludzi, to fantastyczne uczucie brać udział w meczach międzypaństwowych. Co do powrotu do reprezentacji; mam stały kontakt ze sztabem szkoleniowym. Często do mnie dzwonią i na bieżąco śledzą moje poczynania w Lechii. Z pewnością chciałbym powrócić do kadry narodowej i mam nadzieję, że to mi się uda.

W styczniu tego roku Demokratycznej Republice Konga zabrakło jednego punktu do awansu do ćwierćfinału Pucharu Narodów Afryki. Oglądałeś te mecze? Trzymałeś kciuki za swoich rodaków?
Podczas tegorocznego Pucharu Narodów Afryki przebywaliśmy z Lechią na obozie w Cetniewie. Po każdym treningu śpieszyłem się do pokoju żeby obejrzeć mecz. Mimo tego, że byłem w tym kraju tylko dwa razy, to stamtąd pochodzą moi przodkowie i zawsze trzymam kciuki za tą reprezentację.

Kto jest najlepszym zawodnikiem z jakim miałeś okazję zagrać w jednej drużynie?
Shabani Nonda, reprezentant Demokratycznej Republiki Konga. Grał w takich klubach jak AS Monaco czy AS Roma.

A najlepszy zawodnik przeciwko któremu miałeś przyjemność grać?
Leo Messi z Barcelony.

Czy masz jakiegoś piłkarskiego idola, na którym się wzorujesz?
Georges Weah i Joseph Yobo.

Wróćmy do szarej rzeczywistości. Jakie macie obecnie cele na ten sezon? Na początku mówiło się nawet o mistrzostwie, a teraz…?
Chcemy grać jak najlepiej, dać radość kibicom, którzy tak bardzo na to zasługują. Chcemy się znaleźć w grupie mistrzowskiej, czyli wśród ośmiu najlepszych zespołów.

Jak oceniasz metody szkoleniowe Michała Probierza? Rzeczywiście jest taki wymagający wobec zawodników?
Tak, bardzo dużo pracujemy. Ja jednak lubię takie coś, bardzo podobają mi się takie formy treningu.

Byłeś wystawiany przez trenerów zarówno na obu bokach obrony jak i w pomocy. Jaka jest twoja nominalna pozycja?
Moją naturalną pozycją jest prawa obrona.

Jakie są twoje plany na przyszłość? Chcesz zostać w Lechii na dłużej?
Jeszcze nie wiem. Na razie bardzo dobrze czuję się w Gdańsku i chciałbym się skupić na pracy tutaj.

Rozmawiali Paweł Kubiak i Jan Jaźwiński / ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24