To tyle z mojej strony, za uwagę dziękuje Kuba Seweryn!

Cóż, bramka z rzutu karnego Patryka Tuszyńskiego sprawia, że Jagiellonia ma tylko minimalną przewagę przed rewanżem w Gdańsku, gdzie wszystko dalej będzie na ostrzu noża. Lechia na pewno zasłużyła na tego gola kontaktowego, który sprawia, że spotkanie rewanżowe za dwa tygodnie będzie niezwykle ciekawe.

Koniec meczu! Jagiellonia pokonuje Lechię 2:1 i jest bliżej półfinału Pucharu Polski!

Deleu przerywa jedną z ostatnich akcji Jagiellonii.

Centra na pierwszy słupek i kiepskie zachowanie Madery. Od bramki Baran, a po chwili za protesty żółtko dla obrońcy gości.

Ugo Ukah wybija piłkę na korner po wrzutce Grzelczaka.

Jagiellonia rozgrywa piłkę na połowie rywala. Wydaje się, że obie strony akceptują wynik 2:1.

Cztery minuty doliczone do tego spotkania.

Bąk złapał piłkę adresowaną do Balaja, po czym zdemolował jeszcze Maderę. Obaj panowie szybko się pozbierali.

Lechia wygląda na zmęczoną po narzuceniu bardzo mocnego tempa gry po utracie gola.

Krótkie rozegranie piłki zakończone niedokładną centrą Popchadze. Jagiellonia utrzymuje sie przy piłce.

Nika Dzalamidze wywalczył rzut rożny dla Jagiellonii.

Gotuje się na murawie i na trybunach, bo Tomasz Musiał nie reaguje na kolejnych przewracających się (faulowanych?) gospodarzy.

Ostatnia zmiana w Lechii. Frankowski za Wiśniewskiego.

Leży Bekim Balaj po starciu z Dawidowiczem, który wcześniej bardzo brzydko potraktował Dźwigałę. Potrzebna pomoc medyczna.

Waszkiewicz blokuje dośrodkowanie Wiśniewskiego. Po chwili pędzący Plizga przewrócony przez Lekovicia, ale Tomasz Musiał nie reaguje.

Fatalnie zaprzepaścił szansę do kontry Nika Dzalamidze. Można to potraktować jako gest fair play po fatalnym zagraniu Dawidowicza.

Dla Plizgi jest to powrót po trzech meczach pauzy spowodowanej kontuzją stawu skokowego, której pomocnik Jagiellonii doznał w pierwszym meczu wiosny z Ruchem Chorzów.

Dawid Plizga zmienia Daniego Quintanę. Poturbowany Hiszpan powoli opuszcza boisko. Ostatnia zmiana w Jagiellonii.

Seria rzutów rożnych (czterech lub pięciu) zakończona. Jagiellonia się wybroniła.

Ależ blisko gola samobójczego!!! To chyba Adam Dźwigała po dośrodkowaniu Makuszewskiego przypadkowo trafił w poprzeczkę własnej bramki!

Krótko rozegrany rzut rożny i Makuszewski z 16 metrów trafia w głowę Ukaha. Ciągle jest groźnie pod bramką Jagiellonii.

Grzelczak zdobył w pojedynku z Ukahem korner dla gości.

Kwadrans do końca. Dźwigała w indywidualnej akcji minął dwóch rywali, po czym uderzył fatalnie.

Po błędzie Balaja, Makuszewski dopadł do bezpańskiej piłki w polu karnym Jagiellonii, ale na szczęście dla gospodarzy fatalnie skiksował.

Ukah efektownie wślizgiem zatrzymuje kontrę Lechii.

W szybkim kontrataku Balaj wywalczył rzut rożny dla Jagiellonii.

Krzysztof Baran poradził sobie z dośrodkowaniem Makuszewskiego.

Wreszcie dobra akcja Jagiellonii! Dzalamidze zagrał w pole karne do Quintany ten dośrodkował na pierwszy słupek, gdzie Balaj głową uderzył nieznacznie niecelnie!

Uderzenie na wiwat Dzalamidze. Teraz to Lechia jest w gazie, tu na pewno jeszcze będzie ciekawie!

GOOOOOOOOOOOOOOLLLL!!! Patryk Tuszyński z karnego zmniejsza straty!

Rzut karny dla Lechii! Wiśniewski faulowany w polu karnym przez Waszkiewicza!

Lechia po przerwie wyraźnie dominuje na boisku. Jagiellonii bez Grzyba i Pazdana brakuje agresywnej gry w środku pola.

Chaos w szeregach obronnych Jagiellonii. Lechia zdobywa rzut rożny.

Druga zmiana w Lechii. Piotr Grzelczak za Zaura Sadajewa.

Żółta kartka dla Wiśniewskiego za ostry faul na Waszkiewiczu.

Tuszyński dopadł do piłki przy linii końcowej, ale Martin Baran nie dał mu zagrać przed swoją bramkę.

Warto przypomnieć, że Patryk Tuszyński zdobył wszystkie bramki dla Lechii wiosną. Dwa gole z Pogonią i hattrick z Zawiszą. Więcej goli cała Lechia tej rundy już nie zdobyła.

Makuszewski potężnie i minimalnie niecelnie uderza z rzutu wolnego! Były gracz Jagi jest bardzo aktywny w tym meczu.

Ładna akcja Lechii, piłkę dostaje Makuszeewski i uderza zza pola karnego niecelnie.

Patryk Tuszyński na boisku. W miejsce Marcina Pietrowskiego. Lechia będzie grała dwójką napastników.

Nieudane dośrodkowanie Vranjesa z rzutu wolnego. Piłka poza boiskiem.

Indywidualna akcja Makuszewskiego, który poradził sobie z Waszkiewiczem i z okolic linii pola karnego huknął obok bramki Barana!

W miarę spokojny początek drugiej połowy. Lechia jednak wciąż atakuje wysokim pressingiem, ciekawe, czy gdańszczanom wystarczy sił na taką grę przez 90 minut.

Dobrze wykonany rzut wolny przez Lechię. Makuszewski dośrodkował w pole karne, gdzie zgrał piłkę Pietrowski, ale ostatecznie żaden z lechistów nie zamknął akcji.

Składna akcja Jagiellonii i płaska centra Quintany pada łupem Bąka.

Wracając do zmian, wydaje się, że zejście Grzyba musiało być wymuszone, bowiem Jagiellonia rzadko gra bez swojego kapitana. Jonatan Straus z kolei miał wiele problemów na swojej stronie defensywy, więc w jego przypadku to mogła być zmiana taktyczna.

Gramy!

... oraz Giorgi Popchadze za Jonatana Strausa.

Już wiemy, że będą dwie zmiany w Jagiellonii. Joel Perovuo za Rafała Grzyba...

Jagiellonia od pierwszego gwizdka sędziego grała lepiej, dzięki czemu zdobyła też dwie bramki autorstwa Ukaha i Balaja, ale paradoksalnie po tym podopieczni Piotra Stokowca zaczęli nieoczekiwanie się gubić i to Lechia była dużo groźniejsza. Podopieczni Probierza muszą po przerwie zaatakować, bo 0:2 to dla nich bardzo zły wynik przed rewanżem.

Koniec pierwszej połowy! Jagiellonia prowadzi z Lechią 2:0!

Jeszcze jedno uderzenie z dystansu gdańszczan. Sadajew mocno, płasko i nieznacznie obok bramki Barana.

Ukah dobrze rozpoczął akcję Jagiellonii, zmarnowaną jednak przez Dzalamidze.

Szansa dla Lechii!!! Dośrodkowana przez Makuszewskiego piłka z rzutu rożnego minęła wszystkich obrońców Jagiellonii i trafiła pod nogi Sadajewa, który z kilku metrów uderzył obok bramki!

Po centrze Makuszewskiego strzał piętą Madery został zablokowany przez jednego z jagiellończyków.

Świetny strzał z dystansu Pietrowskiego, ale jeszcze lepsza interwencja Barana! Tylko rzut rożny dla Lechii.

Wysokie dośrodkowanie Strausa przejmuje Mateusz Bąk.

Prosta strata Jagiellonii, ale Sadajew zachował się egoistycznie i został przed polem karnym ofiarnie zablokowany przez Martina Barana.

Krzysztof Baran pewnie łapie dośrodkowanie z rzutu wolnego Makuszewskiego.

Sadajew dobrze rozegrał piłkę na prawe skrzydło, gdzie płaskie dośrodkowanie Pietrowskiego przeszyło pole bramkowe Jagiellonii bez efektu.

Lechia zaczęła grać znacznielepiej i agresywniej. Szkoda dla gdańszczan, że przy wyniku 0:2.

Makuszewski urwał się Waszkiewiczowi, ale dośrodkował nieco za plecy Sadajewa, przez co ten nie był w stanie oddać czystego strzału głową.

Dwa nieudane dośrodkowania z bocznych rejonów boiska w wykonaniu Dzalamidze i Waszkiewicza.

Jagiellonia ma teraz klopot z utrzymaniem się przy piłce, przez co Lechia coraz częściej atakuje. Podopieczni Stokowca muszą uspokoić grę.

Jeszcze jedno uderzenie z daleka. Vranjes posyła piłkę wysoko nad bramką Barana, który jeszcze rzucił się na murawę w stylu Michała Gliwy, czyli bez sensu.

Było groźnie! Sadajew w polu karnym wyłożył piłkę Makuszewskiemu, którego ofiarnie zablokował Ukah, dzięki czemu piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy!

W odpowiedzi z około 30 metrów wysoko nad bramką Bąka uderza Maciej Gajos.

Lechia zaatakowała agresywniej, ale Jagiellonia mądrze się na razie broni. Uderzenie z 40 metrów Lekovicia należy pozostawić bez komentarza.

Strzał z dystansu Dawidowicza zablokowany przez Grzyba.

Makuszewski z rzutu wolnego posłał piłkę w pole karne, gdzie po jej zgraniu głową przez jednego z przyjezdnych dopadł do niej Krzysztof Baran.

Jagiellonia w trzecim meczu z Lechią w tym sezonie zdobywa pierwsze gole, ale za to dwa praktycznie na raz! Goście muszą zaatakować, bo inaczej będą mieli w dwumeczu duży kłopot.

Drugi błyskawiczny cios białostoczan! Bekim Balaj otrzymuje piłkę w polu karnym i płaskim strzałem z kilkunastu metrów podwyższa prowadzenie Jagiellonii!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLL!!!! Bekim Balaj!!!

Szybki atak gości, Makuszewski uderza z około 20 metrów, ale Baran świetnie odbija piłkę!

Świetne rozegranie rzutu rożnego! Quintana krótko wymienił piłkę z Dzalamidze i dośrodkował idealnie na głowę wbiegającego Ukaha, który głową pokonał Bąka!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLL!!!! Ugochukwu Ukah!

Quintana idealną piłką wypuścił na wolne pole Balaja, ten płasko dośrodkował w pole karne, gdzie Gajosa uprzedził Madera. Tylko rzut rożny.

Balaj został sprowadzony do parteru przez Maderę, ale zdaniem sędziego Musiała faulu nie było.

Grzyb był faulowany w środku pola przez Dawidowicza i dodatkowo oberwał jeszcze piłką od... Gajosa.

Janicki wygrał przebitkę z Dzalamidze na boku własnej szesnastki.

Dawidowicz stracił piłkę na własnej połowie, po czym odebrał ją szarżującemu Quintanie i wyszedł 'na zero'.

Martin Baran zatrzymuje przed polem karnym próbującego oddać strzał Wiśniewskiego, a już w szesnastce w identycznej sytuacji także i Vranjesa.

Leković fauluje na skrzydle Quintanę, ale Hiszpan po chwili fatalnie dośrodkowuje z rzutu wolnego za linię końcową. Piłka w posiadaniu Bąka.

Poślizgnął się przy wyprowadzaniu piłki Waszkiewicz, ale jego błąd naprawił Ukah, zatrzymując Lekovicia.

Lechia po przechwycie piłki bardzo szybko ją traci. Poza akcją z trzeciej minuty podopieczni Probierza mają problemy z rozgrywaniem piłki.

Dzalamidze z dalekiego dystansu próbował nieskutecznie wstrzelić piłkę w pole karne. Jagiellonia utrzymuje się przy piłce.

Złe dośrodkowanie Dzalamidze, odbija piłkę Pietrowski, a kontrę Lechii przerywa faulem Quintana, za co ogląda żółtą kartkę.

Quintana faulowany przez wracającego Wiśniewskiego tuż przy narożniku pola karnego Lechii. Może być groźnie.

W kontrataku Jagiellonii z dryblingiem przesadził Dzalamidze, który w polu karnym zwolnił akcję swojego zespołu i następnie stracił piłkę.

Po dośrodkowaniu w pole karne Lechii niezbyt pewnym, ale szczęśliwym piąstkowaniem popisuje się Bąk.

Błąd Pietrowskiego na własnej połowie, piłkę przejmuje Dzalamidze i podaje do Gajosa, który zostaje zatrzymany przez Maderę. Rzut rożny dla Jagiellonii.

Na spalonym złapany Bekim Balaj.

Dzalamidze z lewego skrzydła dośrodkował minimalnie za wysoko dla zgromadzonych w polu karnym piłkarzy Jagiellonii.

Bardzo dobre i żywe pierwsze minuty spotkania w Białymstoku. Widać, że obie drużyny nie bawią się w kalkulacje.

A po nim odbita na 16. metr piłka trafiła pod nogi Vranjesa, który poradził sobie z Grzybem, ale lewą nogą uderzył ponad jagiellońską bramką.

I już przenosimy się pod drugie pole karne, bo rzut rożny wywalczyli gdańszczanie.

Znowu gorąco pod bramką Bąka! Po błędzie Janickiego kilka metrów przed bramką nie zorientował się w sytuacji Balaj i piłka trafiła w ręce bramkarza Lechii.

Sadajew przed polem karnym został zatrzymany przez gospodarzy, a po błyskawicznym kontrataku Dzalamidze piętą zagrywa nieznacznie niecelnie do Quintany.

Rzut wolny dla Jagiellonii po faulu na Balaju, ale centra Quintany zatrzymała się na Dawidowiczu.

Na strzał z około 20 metrów zdecydował się Dźwigała, ale piłka o około metr minęła bramkę Bąka!

Po rzucie rożnym dobrze interweniuje Krzysztof Baran. W odpowiedzi centrę Balaja skutecznie odbija Janicki.

Pierwsza okazja dla Lechii! Dośrodkowanie lewej strony boiska w pole karne, gdzie Pietrowski dobrze uderza głową, ale Baran przeniósł piłkę nad poprzeczką!

Sadajew w polu karnym Jagiellonii zakręcił Ukahem, ale potem został zablokowany przez Nigeryjczyka.

Białostoczanie długo utrzymują się przy piłce, ale Lechia atakuje pressingiem już od linii środkowej boiska.

Wszystko gotowe do rozpoczęcia gry. Pierwszy gwizdek arbitra, Balaj do Gajosa i zaczynamy!

Kapitanami obu drużyn są Rafał Grzyb (Jaga) oraz Piotr Wiśniewski (Lechia).

Obie drużyny wychodzą na murawę Stadionu Miejskiego w Białymstoku. Jagiellonia w tradycyjnych żółto-czerwonych strojach, natomiast Lechia w zielonych kompletach z białym pasem na przodzie koszulki.

Przy okazji dzisiejszego meczu do Białegostoku z Lechią wybrał się najlepszy trener w historii Jagiellonii, Michał Probierz, który z białostoczanami wywalczył Puchar Polski, Superpuchar Polski, czwarte miejsce w Ekstraklasie oraz dwukrotnie walczył w europejskich pucharach. Ponadto w barwach Lechii zobaczymy także Macieja Makuszewskiego, który w Jagiellonii grał przez nieco ponad dwa sezony, ale i tak swoją dyspozycją 'załatwił' sobie w stolicy Podlasie wielu fanów.

Na trybunach daleko do kompletu widzów. Cóż, dzień pracujący, a ponadto o 20:45 przecież w Lidze Mistrzów gra Barcelona z Manchesterem City...

Dzisiejsze spotkanie poprowadzi sędzia Tomasz Musiał z Krakowa.

Piłkarze w szatniach, a my wiemy, czemu w składzie Jagiellonii brakuje dziś Michała Pazdana. Reprezentant Polski jest przeziębiony, miał gorączkę, w związku z czym dzisiaj nie wystąpi przeciwko Lechii.

Piętnaście minut do rozpoczęcia spotkania, obie drużyny kończą powoli rozgrzewkę na murawie Stadionu Miejskiego.

Co ciekawe, mecze Jagiellonii z Lechią w Pucharze Polski w ostatnich latach zdarzają się bardzo często. W sezonie 2008/09 Jagiellonia wygrała w 1/8 finału 1:0 (gol Zawistowskiego), a w sezonie 2009/10 okazała się lepsza w dwumeczu półfinałowym 2:1 i 1:1. Sezon później, w ćwierćfinale po wyrównanym dwumeczu do kolejnej fazy przeszła Lechia (0:0 w Gdańsku i 1:1 w Białymstoku), a w ostatnich rozgrywkach, w 1/8 finału o zwycięzcy decydowała seria rzutów karnych (wcześniej było 2:2), które lepiej egzekwowała Jagiellonia. W pucharowej rywalizacji w ostatnich pięciu latach jest więc 3:1 dla białostoczan.

- Grając u siebie będziemy chcieli pokazać swoją piłkę oraz wykorzystać swoje atuty. W dwumeczu trzeba brać pod uwagę całościowy wynik, więc będziemy uważnie grali z tyłu, żeby nie stracić bramki, ale też na własnym stadionie nie będziemy kalkulować, bo trzeba z tego meczu wycisnąć tyle, ile się da. (...) Gramy teraz o półfinał i nie ma miejsca na ogrywanie kogokolwiek. Trzeba zagrać najsilniejszym składem, jaki jest, i nie ma innej opcji. Patrzymy do przodu, ale traktujemy ten mecz, jak mecz mistrzowski, a nawet jeszcze poważniej - to z kolei opinia Piotra Stokowca, szkoleniowca Jagi.

Obaj szkoleniowcy na konferencjach przedmeczowych podkreślali, że na pewno nie lekceważą Pucharu Polski. - Rywalizację w Pucharze Polski z Jagiellonią traktujemy tak samo poważnie jak zmagania w ekstraklasie. O odpuszczaniu tych rozgrywek i skoncentrowaniu się tylko na lidze absolutnie nie ma mowy. Do Białegostoku jedziemy w najsilniejszym składzie i w środę zagramy o zwycięstwo. Te mecze traktujemy również jako okazję do zgrywania zespołu. Kilku zawodników doszło do nas pod koniec okresu przygotowawczego oraz w trakcie rozgrywek i takie spotkania sprawią, że będą lepiej rozumieć się na boisku - mówił trener Lechii, Michał Probierz.

W Lechii nie zobaczymy dziś Pawła Buzały, Bartosza Kanieckiego, Pawła Stolarskiego oraz Aleksandra Jagiełły.

W osiemnastce białostoczan brakuje Michała Pazdana (nie znamy oficjalnego powodu), Mateusza Piątkowskiego, Filipa Modelskiego, Jana Pawłowskiego i Tiago Targino (kontuzje) oraz Robertsa Savalnieksa, Nuno Henrique (decyzja trenera)

Rezerwowi Lechii: Kacper Rosa, Jarosław Bieniuk, Przemysław Frankowski, Piotr Grzelczak, Christopher Oualembo, Wojciech Zyska, Patryk Tuszyński.

Rezerwowi Jagiellonii: Jakub Słowik, Dawid Plizga, Giorgi Popchadze, Joel Perovuo, Sebastian Rajalakso, Jakub Tosik, Seweryn Michalski.

Obok prezentujemy składy obu drużyn na to spotkanie! W Jagiellonii brakuje Michała Pazdana, w Lechii Patryka Tuszyńskiego. Są to na pewno duże osłabienia, z tym że lechista może w każdej chwili wejść z ławki rezerwowych.

Aby znaleźć się w ćwierćfinale Pucharu Polski gdańska Lechia pokonywała kolejno Siarkę Tarnobrzeg (2:0) oraz Wisłę Kraków (1:0). Jagiellonia Białystok z kolei wyeliminowała po drodze Puszczę Niepołomice (3:0) i Śląsk Wrocław (1:0).

Choć Lechia jest niżej od Jagiellonii w ligowej klasyfikacji, to piłkarze Michała Probierza mają nad białostoczanami pewną przewagę psychiczną, bowiem to oni wygrali z Jagą oba mecze ligowe nie tracąc w nich nawet gola. W Gdańsku było 2:0 po trafieniach Buzały oraz Madery, natomiast w Białymstoku 1:0 po golu Wiśniewskiego.

Dzisiejsze spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie, bowiem spotykają się dwa zespoły bardzo podobnej klasy, walczące w Ekstraklasie o wejście do czołowej ósemki. Na chwilę obecną w minimalnie lepszej sytuacji znajduje się Jagiellonia, która w tabeli jest siódma z dorobkiem 36 punktów. Lechia Gdańsk ma tych oczek o pięć mniej i na razie musi zadowolić się dziewiątą lokatą w tabeli.

Witamy bardzo serdecznie na relacji na żywo z pierwszego meczu ćwierćfinałowego Pucharu Polski, w którym Jagiellonia Białystok zmierzy się z Lechią Gdańsk!