Lechia Gdańsk 0 - 0 Ruch Chorzów

PKO Ekstraklasa, 17. kolejka
Koniec meczu
2013-11-24 15:30

Lechia Gdańsk

0

0 1 połowa

Ruch Chorzów

0

0 1 połowa

  • Koniec! Lechia Gdańsk remisuje z Ruchem Chorzów na własnym stadionie w niewątpliwie jednym z najsłabszych meczów tej kolejki. Postawę piłkarzy najlepiej skwitowali kibice, którzy pożegnali ich gwizdami niezadowolenia. Takich meczów w Ekstraklasie nie chcemy oglądac!

  • Zieńczuk podaje do Kuświka, a ten chcąc strzelac na bramkę został złapany na spalonym.

  • Druga połowa decyzją arbitra potrwa o trzy minuty dłużej.

  • Pierwsza zmiana Ruchu, za Łukasza Janoszkę pojawia się Marek Zieńczuk.

  • Daisuke Matsui ukarany żółtą kartką, zatem możemy byc pewni, że Japończyka zabraknie w kolejnym meczy ligowym Lechii.

  • Nawet najwierniejsi kibice Lechii tracą cierpliwośc, czego dowodem są co raz głośniejsze gwizdy na stadionie. Trener Michał Probierz również nie wygląda na zachwyconego postawą swojej drużyny, ale chyba nie dziwimy się dlaczego.

  • W ostatnich minutach spotkania więcej okazji do zmiany wyniku stwarza sobie Lechia. Przed chwilą po raz kolejny Piotr Wiśniewski próbował strzelac na bramkę Buchalika, ale chyba nikogo nie zdziwi fakt, że oczywiście nie udało mu się osiągnąc zamierzonego celu.

  • Dawidowicz zagrał do Matsuiego, ten do Frankowskiego, ale ostatecznie ich akcja spaliła na panewce, bowiem zabrało w niej wszystkiego - umiejętności, chęci i szczęścia.

  • Trener Lechii wykorzystał już wszystkie dostępne w meczu zmiany, z kolei Jak Kocian nie dokonał żadnej korekty w swojej drużynie i od pierwszej minuty Ruch gra takim samym składem.

  • Ostatniej roszady w składzie dokonuje Michał Probierz, za Piotra Grzelczaka na boisko wbiega Patryk Tuszyński.

  • Starzyński oddaje strzał z trzydziestego metra, w czym nie przeszkodził mu żaden z defensorów Lechii. Skierował piłkę prosto na ręce bramkarza gospodarzy, jednak ten zamiast lapac futbolówkę sparował ją przed siebie i niewiele brakowało, by któryś z graczy z Gdańska pokusiło się o dobitkę. Mateusz Bąka z opresji uratował Deleu, który w ostatniej chwili wybijał piłkę na aut.

  • Do zakończenia spotkania pozostało nieco ponad piętnaście minut, a jak na razie nie zanosi się na zmianę wyniku.

  • Druga zmiana w zespole Lechii, boisko opuszcza Mateusz Machaj dla którego nie były to najlepsze zawody, w jego miejsce pojawił się Przemysław Frankowski.

  • Na PGE Arenie zgromadziło się dzisiaj 9800 kibiców.

  • Rzut rożny dla Lechii, przy piłce Wiśniewski, po którego dośrodkowaniu niebezpiecznie do piłki wyskoczył Buchalik, obyło się jednak bez żadnej wpadki z jego strony.

  • Niedokładne zagranie Łukasza Janoszki i kolejna już w tym meczu strata Ruchu Chorzów.

  • W porównaniu do piłkarzy na pochwałę zasługują dziś kibice zgromadzeni na stadionie. Pomimo niezbyt efektownej gry swoich ulubieńców niezmiennie od początku meczu ich śpiewy nie ustają i wciąż mobilizują się do wzmożenia dopingu. Brawo!

  • Wojciech Zyska fauluje Łukasza Surmę i zostaje ukarany pierwszą żółta kartką w tym sezonie.

  • Wiśniewski do Dawidowicza, ten kieruję piłkę w pole karne Ruchu, gdzie skutecznie wybili ją goście oddalają grę od własnej bramki.

  • Długa piłka w kierunku Grzelczaka, którego nie potrafili powstrzymac defensorzy Ruchu, dlatego też futbolówka bez problemu przedostała się do gracza Lechii, który ładnym podaniem skierował ją do Wiśniewskiego. Ten z kolei nareszcie stworzył dogodną sytuację i mógł pokonac Buchalika gdyby tylko włożył w uderzenie nieco więcej precyzji.

  • Jeśli ktokolwiek z Was miał nadzieję, że w drugiej połowie ujrzymy na placu gry zupełnie inne drużyny może czuc się rozczarowany. Zawodnicy sprawiają dziś wrażenie ludzi, którzy zapomnieli jak strzela się bramki

  • Deleu podawał do będącego na prawej flance Machaja, a ten uderzając piłkę jakby od niechcenia skierował ją prosto pod nogi rywali z Chorzowa.

  • Mnóstwo strat zaliczają dziś piłkarze obu ekip, jeśli ich gra się nie poprawi będziemy mogli zapomniec, że zobaczymy dziś w Gdańsku jakieś gole.

  • Piłkarze, którzy ucierpieli w niefortunnym starciu wracają do gry.

  • Nieprzyjemne zderzenie Malinowskiego i Grzelczaka, gracz Ruchu leży na murawie, interweniują lekarze.

  • Błąd Sebastiana Madery, który podał piłkę do Surmy.

  • Piłkarze Ruchu w natarciu, dobre zagranie Kuświka do Smektały, który kiwając się w rogu boiska z graczami Lechii stracił piłkę.

  • Sebastian Madera w porę wybił głową dobre dośrodkowanie rywali z obrębu własnego pola karnego.

  • Malinowski na prawą stronę do Smektały, ten oddaję futbolówkę Helikowi - gracze Ruchu nie mają pomysłu na przeprowadzenie kontrataku i zwlekają z atakami na bramkę Lechii w środku pola.

  • Grzegorz Kuświk przez krótką chwilę nie podnosił się z boiska, a na jego twarzy widoczny był grymas bólu. Jednak po kilku sekundach zawodnik na szczęście wrócił do gry.

  • Grzelczak niepewnie zapuszczał się w pole karne Ruchu Chorzów, a jego niedecydowanie wykorzystał Helik i wybił piłkę na aut.

  • W przerwie trener Michał Probierz dokonał zmiany, za Jarosława Bieniuka na boisku pojawił się Daisuke Matsui.

  • Po krótkiej przerwie wracamy do Gdańsk i rozpoczynamy drugą połowę!

  • Koniec pierwszej połowy w Gdańsku. Piłkarze nie zachwycili poziomem sportowym, nic więc dziwnego że do przerwy na PGE Arenie utrzymuję się bezbramkowy remis. Miejmy nadzieję, że druga połowa przyniesie zdecydowanie lepszy obraz gry i przede wszystkich więcej sytuacji strzeleckich.

  • Grzelczak może pluc sobie w brodę! Okiwał Malinowskiego i zostawił go sobie za plecami, później mijając padającego na murawę Buchalika otworzył sobie drogę niemal do pustej bramki, ale ostatecznie skierował piłkę wysoko ponad bramkę Ruchu. To bez wątpienia była najlepsza akcja meczu!

  • Buchalik ryzykownie opuszcza okolice własnej bramki i łapie piłkę zanim zostanie uprzedzony przez Grzelczaka.

  • Christopher Oualembo swoim strzałem poprawił jedynie statystykę, gdyż pozostawiał on wiele do życzenia, bowiem piłka po jego uderzeniu powędrowała mniej więcej na wysokośc trzeciego piętra jednego z gdańskich bloków mieszkalnych.

  • Starzyński ustawił sobie piłkę i uderzał z rzutu wolnego, ale z łatwością od własnego pola karnego oddalili ją gospodarze.

  • Po trzydziestu sześciu minutach spotkania zarówno Lechia, jak i Ruch zanotowali raptem po jednym celnym strzale.

  • Zawodnicy nie fundują nam dobrego widowiska, piłka co chwila opuszcza boisko, na to w jaki sposób mogą podwyższyc wynik.

  • Grzelczak bliski zdobycia gola! Błąd w defensywie Łukasza Surmy, który chcąc wybijac piłkę głową niechcący skierował ją prosto pod nogi gracza Lechii, który strzelił minimalnie obok bramki.

  • Jakub Smektała chciał oddac strzał z dystansu, ale piłka trafiła prosto w ciało Oualembo. Gracz Ruchu domagał się od sędziego by ten odgwizdał zagranie ręką, ale arbiter pozostał niewzruszony na jego prośby.

  • Bezradny Dawidowicz kiwał się na lewym skrzydle z rywalami, nie miał jednak innego wyjścia bowiem nikt z jego drużyny nie kwapił się, by wyjśc na dogodną pozycję tak, aby młody gracz Lechii miał do kogo zagrywac.

  • Dawidowicz bez pardon wbiegł w pędzącego na bramkę Lechii Kuświka, jednak swym zachowaniem wykazał, że nie zrobił celowo i obyło się bez żółtej kartki.

  • Gra przeniosła się na środek pola, obie drużyny nie potrafią stworzyc sobie klarownych sytuacji strzeleckich.

  • Za nami niespełna dwadzieścia pięc minut spotkania, a akcji bramkowych jak na lekarstwo. W Gdańsku do tej pory jesteśmy świadkami dośc przeciętnego widowiska.

  • Smektała szalał na prawej stronie i niewiele brakowało, by znalazł się w dogodnej sytuacji strzeleckiej. W porę interweniował Wojciech Zyska i wybił piłkę na aut.

  • Kolejny rzut wolny dla Lechii Gdańsk, do piłki ponownie podchodzi Machaj i po jego dośrodkowaniu piłka została niemal strącona z głowy Madery przez jednego z graczy Ruchu.

  • Piłkarze Lechii wymienili między sobą kilka podań w środkowej strefie boiska, po czym do akcji wkroczył Łukasz Surma zmuszając przeciwników, by ci wybili piłkę na aut.

  • Mateusz Machaj źle wykonał stały fragment gry, uderzał piłkę płasko po ziemi i ta wędrując obok chorzowskich defensorów powędrowała daleko obok słupka.

  • Machaj został nieprzepisowo zatrzymywany przez Babiarza, rzut wolny dla gospodarzy.

  • W środku pola Dziwniel z łatwością dał się ograc rywalom i w dośc głupi sposób stracił piłkę.

  • Helik kiedy otrzymał dobre, prostopadłe podanie od Smektały zdecydował się na oddanie strzału z narożnika boiska, znacznie przecenił jednak swoje strzeleckie możliwości i koniec końców posłał piłkę tylko w boczną siatkę bramki Mateusza Bąka.

  • Pierwsza żółta kartka w tym spotkaniu, ukarany Jarosław Bieniuk.

  • Groźny rajd Piotra Grzelczaka został przerwany skuteczną interwencją defensora Ruchu, Michała Helika.

  • Helik pędził prawą stroną boiska, ale za mocno podawał do Smektały, dlatego też piłka ostatecznie nie trafiła do adresata.

  • Pierwszy rzut rożny dla Lechii Gdańsk, do piłki podchodził Machaj, dośrodkowywał na głowę Madery, a ten uderzał na bramkę gości. W ostatniej chwili fenomenalną paradą popisał się Buchaliik, który uchronił swoją drużynę przed stratą bramki.

  • Wiśniewski i Zyska nie potrafili poradzic sobie przy linii bocznej z walczącym zadziornie Michałem Helikiem, w efekcie stracili piłkę na rzecz rywali z Chorzowa.

  • Świetne dośrodkowanie lewą nogą Mateusza Machaja, jednak ostatecznie żaden z zawodników Lechii nie zdążył dobiec do piłki.

  • Piłkarze Lechii zdołali utrzymac się przy piłce raptem przez kilka sekund, bowiem inicjatywę szybko przejęli goście, a Babiarz prostopadłym podaniem w kierunku Starzyńskiego chciał rozpocząc pierwszą skuteczną dla swojego zespołu akcję.

  • Pierwszy gwizdek Pawła Raczkowskiego i od środka rozpoczynają gospodarze!

  • Łukasz Surma otrzymuje właśnie pamiątkową koszulkę mającą byc oficjalnym pożegnaniem piłkarza z Lechią, w której spędził przeszło trzy lata.

  • Piłkarze obu drużyn własnie pojawiają się na murawie Tylko kilkanaście sekund dzieli nas od rozpoczęcia spotkania w Gdańsku.

  • Lechia musi się wziąć do harówki, bo w ostatnich dziewięciu meczach wygrała tylko raz, a jeszcze w tym roku czekają ją bardzo trudne wyjazdy na Jagiellonię Białystok, Cracovię i Górnik Zabrze. U siebie podejmie też mistrzów Polski, Legię Warszawa. Nic dziwnego, że z dzisiejszym meczem przeciwko Ruchowi Chorzów lechiści wiążą największe nadzieje. Z pięciu ostatnich bezpośrednich starć dwukrotnie wychodzili zwycięsko.

  • Rezerwowi Ruch: Krzysztof Kamiński, Maciej Jankowski, Jakub Kowalski, Mateusz Kwiatkowski, Maciej Urbańczyk, Marek Zieńczuk, Martin Konczkowski.

  • Prezentujemy ławki rezerwowych obu drużyn. Rezerwowi Lechia: Sebastian Małkowski, Krzysztof Bąk, Przemysław Frankowski, Adam Pazio, Maciej Kostrzewa, Daisuke Matsui, Patryk Tuszyński.

  • Zapraszamy na relację na żywo z pierwszego niedzielnego meczu 17. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Na PGE Arenie Lechia Gdańsk zmierzy się z Ruchem Chorzów.

Protokół

Lechia Gdańsk

Ruch Chorzów

Kartki

  • 10’ Jarosław Bieniuk
  • 66’ Wojciech Zyska
  • 89’ Daisuke Matsui

Składy

  • Mateusz Bąk
  • Rafał Janicki
  • Sebastian Madera
  • Jarosław Bieniuk
  • Christopher Oualembo
  • Deleu
  • Paweł Dawidowicz
  • Wojciech Zyska
  • Mateusz Machaj
  • Piotr Wiśniewski
  • Piotr Grzelczak
  • Michał Buchalik
  • Marcin Malinowski
  • Piotr Stawarczyk
  • Daniel Dziwniel
  • Jakub Smektała
  • Łukasz Surma
  • Bartłomiej Babiarz
  • Łukasz Janoszka
  • Filip Starzyński
  • Grzegorz Kuświk

Zmiany

  • 46’
    Jarosław Bieniuk Daisuke Matsui
  • 72’
    Mateusz Machaj Przemysław Frankowski
  • 78’
    Piotr Grzelczak Patryk Tuszyński
  • 90’
    Łukasz Janoszka Marek Zieńczuk

Trenerzy

  • Szymon Grabowski
  • Janusz Niedźwiedź

Sędzia

Paweł Raczkowski (Warszawa)

Stadion

PGE Arena, Gdańsk

Relacje na żywo

Herb godpodarza Herb gościa
Brak danych
Więcej