Remis w Gdańsku, jak przystało na prawdziwy mecz przyjaźni. W drugiej połowie spotkanie było lepsze niż w pierwszej i obie strony miały szanse na zwycięstwo. Lechia była stroną dominującą w ostatnich 30 minutach spotkania, ale nie potrafiła strzelić zwycięskiego gola. Gdańszczanie przynajmniej na dwa dni meldują się na ósmym miejscu w tabeli, a Wisła pozostaje wiceliderem. To tyle z naszej strony, za uwagę dziekuje Kuba Seweryn.