Lechia musi oszczędzać Wiśniewskiego

jac
Wszystkie cztery sparingi, które Lechia Gdańsk zdążyła już rozegrać, ominęły Piotra Wiśniewskiego. Doświadczony pomocnik nie może biegać na pełnych obrotach z racji pękniętego żebra.

Pęknięcie żebra nastąpiło na jednym z pierwszych treningów. Wiśniewski stracił przez to możliwość gry w którymkolwiek ze spotkań podczas zgrupowania w Turcji. Wczorajszy sparing z pierwszoligową Olimpią Grudziądz, który został rozegrany w Gdańsku, także oglądał z trybun. Niewykluczone, że ominą go sparingi w Hiszpanii, gdzie Lechia zmierzy się m.in. z ukraińskim Dnipro Dnipropietrowsk.

- To bardzo uciążliwa i bolesna dolegliwość – tłumaczy trener Jerzy Brzęczek. – Nie chcieliśmy pogłębiać urazu, dlatego Piotrka zabrakło w pierwszych meczach. I być może tak będzie również w Hiszpanii, bo kolejne niefortunne zderzenie oznaczałoby dla niego jeszcze dłuższą przerwę od tej, która właśnie trwa. Zamierzamy dać mu tyle czasu, ile wymaga sytuacja.

Wiśniewski potrzebuje około dwóch tygodni, żeby dojść do pełnej sprawności. Przez kontuzję najprawdopodobniej straci szansę na występ w pierwszym tegorocznym meczu o punkty, przeciwko Wiśle Kraków (13 lutego).

Obserwuj

@JacekCzaplewski

Lechia Gdańsk

@LechiaNews

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24