Borysiuk gra w Lechii od roku. Najpierw przebywał na wypożyczeniu z niemieckiego FC Kaiserslautern, potem został z niego wykupiony. Pod koniec lipca przedłużył z bialo-zielonymi umowę do końca czerwca 2020 roku.
W Gdańsku, po nieszczególnej przygodzie w Niemczech i Rosji, odbudował się. Czytelnicy „Dziennika Bałtyckiego” wybrali go najlepszym zawodnikiem Lechii poprzedniego sezonu. Dostał też powołania do reprezentacji Polski – w tym na najbliższe spotkania z Niemcami i Gibraltarem. W piątek natomiast w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała (1:1) 24-latek zdobył dla Lechii debiutancką bramkę.
Wobec tych wszystkich faktów nie dziwi więc, że Borysiuk został dostrzeżony poza granicami kraju i w końcu otrzymał konkretną ofertę transferową. Zdecydował jednak na nią nie przystać. W porozumieniu z klubem uznał, że lepiej będzie jeżeli jeszcze pogra w Lechii (inaczej postąpił Stojan Vranjes, który wczoraj przeszedł do Legii Warszawa).
Jeżeli wierzyć agentowi Borysiuka, to Lechia mogła zarobić na swoim pomocniku nawet 2 mln euro. To oznaczałoby zatem największy jednorazowy wpływ z tytułu sprzedaży w historii klubu:
Rekordowe transfery z Lechii:
1. Paweł Dawidowicz (Benfica Lizbona) – 1,5 mln euro
2. Stojan Vranjes (Legia Warszawa – 600-700 tys. euro (?)
3. Wojciech Pawłowski (Udinese Calcio) - 500 tys.
4. Ricardinho (Sheriff Tiraspol) - 350 tys.
5. Paweł Buzała (GKS Bełchatów) - 140 tys.
6. Hubert Wołąkiewicz (Lech Poznań) - 125 tys.
7. Rafał Kosznik (Omonia Nikozja) - 100 tys.
8. Łukasz Trałka (Polonia Warszawa), Przemysław Frankowski (Jagiellonia Białystok) - 75 tys.
10. Daisuke Matsui (Jubilo Iwata) - 50 tys.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?