Legia - Ruch LIVE! Wojskowi walczą o tytuł mistrza jesieni

Marek Koktysz
Legia Warszawa podejmie w niedzielę przy Łazienkowskiej 3 wicemistrza Polski - Ruch Chorzów. Niebieskim jednak nie wiedzie się ostatnio najlepiej i są cieniem drużyny z zeszłego sezonu. Wygrana lub przynajmniej remis dadzą podopiecznym Urbana mistrza jesieni. Początek meczu o 17!

Stołeczna drużyna, która będzie gospodarzem niedzielnego starcia przystąpi do tego meczu podbudowana dwoma zwycięstwami z rzędu. Dodatkowo, ligowy rywal, goniący Legię w tabeli - Lech - zagrał, można powiedzieć, dla Wojskowych. Kolejorz poległ na własnym stadionie ze Śląskiem Wrocław 0:3. W tej rundzie lechici już nie dogonią swojego przeciwnika w ligowym boju.

Legioniści są zatem w uprzywilejowanej sytuacji. Przy odrobinie szczęścia przegonić ich w tej rundzie może już tylko Polonia, która w poniedziałek zagra z Piastem Gliwice. Trener Urban nie jest jednak minimalistą i chciałby do maksimum wykorzystać potknięcia ligowych rywali.

Staramy się być pewni siebie i wierzyć we własne umiejętności, ale nie zapominamy o szacunku wobec rywali. Nasza liga jest wyrównana. Chociaż wygrywamy wiele meczów, to w niewielu z nich osiągnęliśmy zdecydowaną przewagę. W każdym spotkaniu musieliśmy włożyć wiele zaangażowania i serca. W tej sytuacji decydujące były nasze umiejętności piłkarskie. - mówi szkoleniowiec Wojskowych.

Na przełamanie w niedzielnym spotkaniu liczy najlepszy strzelec naszej ligi - Danijel Ljuboja. Serb nie zdobył bramki już od trzech meczów. Ostatni raz trafił do siatki rywali w meczu z Lechią Gdańsk. Niebiescy wydają się korzystnym przeciwnikiem do takich rozwiązań. Ostatnio Legia ma z Chorzowianami bardzo dobry bilans. W zeszłym sezonie dwukrotnie wygrali z nimi w lidze oraz pozbawili nadziei na zdobycie Pucharu Polski. Od kiedy Ruch wrócił do ekstraklasy w 2007, tylko raz wygrał z Legią w Warszawie. Miało to miejsce w sezonie 2010/2011, kiedy Niebiescy ograli Wojskowych 3:2.

W niedzielę w kadrze Urbana zabraknie pauzującego za kartki Jakuba Rzeźniczaka. Jego miejsce na prawej obronie z powrotem zajmie Artur Jędrzejczyk. Kontuzjowany jest Michał Kopczyński, a z chorobą zmaga się Marko Suler, którego także nie ma w kadrze meczowej. Wciąż niedostępni są Rafał Wolski, Marek Saganowski i Ivica Vrdoljak.

Jacek Zieliński, szkoleniowiec wicemistrzów Polski, motywuje piłkarzy przed starciem z liderem ligi. Sam mocno wierzy w swoich chłopaków i do stolicy jedzie w bojowym nastroju:

Mimo że nam nie idzie, to do lidera jedziemy z podniesioną głową. Podejmiemy walkę z Legią. Zapewniam, że dla Ruchu runda jesienna jeszcze się nie skończyła! Zdajemy sobie sprawę z klasy przeciwnika, więc jeśli chcemy uzyskać dobry wynik w starciu z liderem, musimy wznieść się na wyżyny naszych możliwości. Zbliżyć do maksymalnego pułapu umiejętności.

Według trenera Urbana najgroźniejszą bronią Niebieskich będzie Arkadiusz Piech. Objawienie zeszłego sezonu ekstraklasy jest jednak daleki od formy jaką prezentował w zeszłej edycji rozgrywek. Jak dotąd ustrzelił pięć bramek, ale ostatnie trafienie zdobył w 8. kolejce T-Mobile Ekstraklasy.

W przeciwieństwie do Wojskowych, wicemistrzowie Polski mają tendencję spadkową. Ostatnia przegrana z Wisłą u siebie była już trzecią porażką Chorzowian z rzędu. Wcześniej polegli w starciu z Lechią i Pogonią. Do Warszawy jadą zatem by odbić się od dna, bo zajmują 14 miejsce w ekstraklasie, co wicemistrzowi nie przystoi. Są jednak świadomi, że nie będzie to łatwe zadanie. W kadrze Ruchu zabraknie kontuzjowanych Janoszki, Straki, Zieńczuka i Sultesa. Za kartki będzie pauzował dobrze spisujący się w ostatnich meczach Lewczuk.

Początek meczu o 17. Sędziować będzie Tomasz Musiał z Krakowa. Zapraszamy na relację LIVE do Ekstraklasa.net! Oczywiście prosto z trybun na Pepsi Arenie!

banerek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24