Ondrej Duda: Wpis prezesa na Twitterze? Słyszałem, ale nie interesowało mnie to [WIDEO, TWITTER]

Konrad Kryczka
Ondrej Duda
Ondrej Duda Szymon Starnawski/Polska Press
- Tak, to było ważne. Musieliśmy pokazać, że gramy u siebie. W pierwszej połowie nam się to udawało. Natomiast to, co stało się w drugiej połowie, nie powinno nam się zdarzyć. Nie możemy porównywać się do takiego zespołu jak Górnik. Nie mówię, że to słaba drużyna, ale my jesteśmy Legią Warszawa i nie może być tak, że prowadzimy do przerwy 2:0, a w drugiej połowie boimy się o wynik - przekonywał po meczu z Górnikiem Łęczna pomocnik Legii, Ondrej Duda.

Przed dzisiejszym meczem kluczowe było to, żeby zapomnieć o spotkaniu z Podbeskidziem. Chyba się udało?
Tak, to było ważne. Musieliśmy pokazać, że gramy u siebie. W pierwszej połowie nam się to udawało. Natomiast to, co stało się w drugiej połowie, nie powinno nam się zdarzyć. Nie możemy porównywać się do takiego zespołu jak Górnik. Nie mówię, to słaba drużyna, ale my jesteśmy Legią Warszawa i nie może być tak, że prowadzimy do przerwy 2:0, a w drugiej połowie boimy się o wynik.

Źródło: legia.com/x-news

W ostatnich minutach, gdy piłkarze Górnika stwarzali zagrożenie po stałych fragmentach, serce zadrżało?
Owszem, ale taka jest piłka. Mieliśmy szczęście, choć i tak powinniśmy wygrać ten mecz wysoko.

W końcówce zabrakło koncentracji?
Może zabrakło nam koncentracji, może myśleliśmy, że już na pewno wygramy to spotkanie? Naprawdę nie wiem. Jestem natomiast przekonany, że takie coś nie powinno się nam zdarzyć. Powinniśmy wygrać 4 albo 5:0, a nie w końcówce drżeć o wynik.

Po meczu trener pochwalił was za wynik, czy zganił za końcówkę?
Pogratulował nam zwycięstwa. Trener nie mówi dużo zaraz po meczu, na gorąco, kiedy jeszcze są emocje. Na pewno przeanalizuje sobie to na spokojnie i pewnie w czwartek powie już coś o spotkaniu.

Zrehabilitowaliście się za mecz z Podbeskidziem?
Myślę, że tak. Przeciwko Górnikowi zdobyliśmy ważne trzy punkty. Mecz w Bielsku-Białej był w naszym wykonaniu katastrofalny. Nie myślimy już jednak o tym spotkaniu. Sam o nim zapomniałem, kiedy sędzia zagwizdał po raz ostatni.

Ze swojej gry przeciwko Górnikowi jesteś zadowolony?
Jestem zadowolony z gry zespołu. A czy ze swoje występu również? Nie jestem w stanie odpowiedzieć. Na boisku czułem się jednak dobrze.

Lepiej czujesz się w takim ustawieniu, kiedy grasz pod napastnikiem, niż wtedy, kiedy jesteś jednym z dwóch środkowych pomocników?
Czuję się zdecydowanie lepiej, kiedy gram bliżej napastnika i jestem wolnym elektronem.

Asystowałeś przy dwóch golach Nemanji Nikolicia. Dobrze jest chyba mieć takiego napastnika w drużynie?
Jestem szczęśliwy, że strzelił dwa razy po moich dwóch podaniach. To ważne dla niego oraz całego zespołu. Będziemy mu więc pomagać w zdobywaniu kolejnych goli.

Zaliczyłeś dwie asysty. Myślisz, że wracasz do optymalnej formy?
Nie wiem. Zawsze mnie pytacie, czy wracam do formy. I co mam powiedzieć? Na boisku czuję się dobrze. Normalne, że raz są mecze lepsze, a raz słabsze. Wiadomo jednak, że nie będę grał tak, jak kiedyś. Cristiano Ronaldo też gra inaczej w Realu Madryt niż podczas pobytu w Manchesterze United.

Śledzisz konto prezesa Leśnodorskiego na Twitterze?
Nie mam Twittera.

A słyszałeś, co napisał prezes o występach twoim i Michała Kucharczyka w meczu z Podbeskidziem?
Słyszałem, ale mnie to nie interesowało. Chciałem się jak najlepiej przygotować do spotkania z Górnikiem. Zresztą, skoro nie mam Twittera, to nie będę się wypowiadał na ten temat. Jeżeli macie jakieś pytania z tym związane, to powinniście je zadać prezesowi.

Na podstawie tego meczu możesz powiedzieć, że drużyna zmierza w dobrym kierunku?
Mam nadzieję, że tak. Jasne, zdarzają nam się zarówno dobre, jak i słabe mecze. Musimy je jednak wygrywać. Ostatnio mieliśmy serię kilku zwycięstw z rzędu. Zatrzymaliśmy się w Bielsku, gdzie tylko zremisowaliśmy 2:2, choć też powinniśmy wygrać. Teraz pokonaliśmy Górnika. Statystyki są więc po naszej stronie, tylko gra nie jest jeszcze taka, jak byśmy chcieli.

Cały czas gonicie Piasta, który potknął się w meczu z Górnikiem. To dla was dobra wiadomość.
We wtorek oglądaliśmy ten mecz w hotelu. Byłem szczęśliwy, że Piast przegrał. Może nie brzmi to ładnie, ale wiedziałem, że w meczu z Górnikiem Łęczna będziemy mogli nadrobić punkty do gliwiczan. Przed tą kolejką traciliśmy ich dziesięć, a teraz siedem. Zostaje skupić się na sobie. Jesteśmy Legią i musimy dogonić Piasta.

Niedługo zagracie z Piastem u siebie. Byłeś zaskoczony, że przegrał z najsłabszym zespołem w lidze?
Ekstraklasa jest nieco specyficzna, bo każdy może wygrać z każdym. Niektóre wyniki są więc czasami zaskakujące. Piast w meczu z Górnikiem stracił aż pięć bramek, nie był tak zdyscyplinowany jak we wcześniejszych spotkaniach. Niedługo zagramy z gliwiczanami w Warszawie i chcemy im pokazać, że gramy u siebie.

Tweet prezesa Bogusława Leśnodorskiego po meczu z Górnikiem Łęczna

Rozmawiał i notował: Konrad Kryczka

Więcej o LEGII WARSZAWA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24