Ozdobą całego spotkania była akcja bramkowa Polaków, zakończona właśnie przez Lewandowskiego, który szczupakiem wykończył cudowne dośrodkowanie Kamila Grosickiego. - Z pewnością była to bardzo fajna akcja. Było ich kilka w tym spotkaniu, ale czasami brakowało nam szybszej gry czy też spokoju. Czasem nie mieliśmy zbyt wiele szczęścia, bo w drugiej połowie byliśmy w stanie strzelić gola. Remis był w naszym zasięgu, ale taka jest piłka nożna – mówił niepocieszony napastnik Bayernu Monachium, który wytłumaczył też, dlaczego nie udało mu się strzelić drugiego gola tuż przed przerwą. Wtedy lepszy okazał się jego klubowy kolega, Manuel Neuer, który popisał się wspaniałą interwencją.
- Miałem tę piłkę w powietrzu i nie było zbyt wiele innych możliwości. Zauważyłem, że Manuel Neuer idzie w swoją prawą stronę, ja chciałem uderzyć w drugą, ale zdążył zostawić rękę i odbić piłkę na rzut rożny. Później po rzucie rożnym obrońca wybił piłkę z linii bramkowej. Zabrakło trochę szczęścia, ale też Niemcy grali dziś naprawdę dobrze – dodał.
Piłkarze Adama Nawałki mogli liczyć w piątkowy wieczór na głośny doping swoich fanów, którzy wprawdzie byli w mniejszości, ale przez większość meczu świetnie wspierali biało-czerwonych. - Polskich kibiców było dziś bardzo wielu. Fajnie było ich słyszeć, szczególnie w pierwszej połowie, gdy atakowaliśmy na bramkę, za którą zasiadali. Przy takim dopingu gra się łatwiej – przyznał Lewandowski.
Agencja TVN/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?