Mimo, że 20-latek rozegrał tylko 45 minut, to pokazał się z bardzo dobrej strony. Tym samym potwierdził, że nie bez powodów wiele osób uważa go za jeden z większych talentów w Europie.
Marković praktycznie z miejsca wkomponował się w zespół prowadzony przez Brendana Rodgersa, dzięki czemu zyskał niesamowity luz, który przełożył się na kilka naprawdę świetnie wyglądających akcji i to zarówno dwójkowych jak i indywidualnych. Nie bał się również brać ciężaru gry na swoje barki (świetnie czuje się z futbolówką przy nodze).
Liverpool wygrał z Olympiakosem w turnieju towarzyskim (ZDJĘCIA, WIDEO)
Warto także zaznaczyć, że nie ograniczał się on tylko i wyłącznie do gry ofensywnej, bowiem gdy zachodziła taka potrzeba to cofał się nawet pod własne pole karne i tam czystko odbierał futbolówkę.
Oczywiście do gruntownej oceny i pierwszych analiz przydatności jeszcze daleko, jednak już z tak krótkiej perspektywy czasu można zaryzykować stwierdzenie, że jeżeli będzie dobrze prowadzony przez 41-letniego opiekuna ekipy z czerwonej części Merseyside to "The Reds" będą mieli z niego wiele pożytku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?