Potyczkę Leeds United z West Hamem Mateusz Klich i Łukasz Fabiański rozpoczęli w wyjściowych składach swoich drużyn. Już w 3. minucie bramkarz reprezentacji Polski sprokurował rzut karny, zatrzymując niezgodnie z przepisami Patricka Bamforda. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Mateusz Klich. Strzelił lekko i nie sprawił Fabiańskiemu większych problemów.
Analiza VAR wykazała, że golkiper "Młotów" zbyt wcześnie wyszedł przed linię bramkową. Tymczasem przepisy określają, że bramkarz przynajmniej jedną stopą musi dotykać linii. Rzut karny musiał więc zostać powtórzony. Do piłki po raz drugi poszedł Klich. Tym razem pomocnik Leeds uderzył bardzo precyzyjnie i nie dal szans Fabiańskiemu.
Leeds mimo objęcia szybkiego prowadzenia, uległo "Młotom" 1:2. Dla przyjezdnych trafili Tomas Soucek w pierwszej połowie i w końcówce Angelo Ogbonna.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?