Liga angielska. Newcastle odwróciło się od chorego na nowotwór piłkarza

Mariusz Lesiak
Ostatnie miesiące były dla argentyńskiego pomocnika Newcastle United, Jonasa Gutierreza prawdziwą i bolesną lekcją życia. Doświadczony zawodnik najpierw usłyszał, iż zdiagnozowano u niego raka jąder, a potem dowiedział się, iż klub dla którego gra od 2008 roku w żaden sposób nie pomoże mu w walce z nowotworem.

U 22-krotnego reprezentanta "Albicelestes" raka wykryto w zeszłym roku, tuż po spotkaniu z Arsenalem, w trakcie którego dość nieszczęśliwie zderzył się z ówczesnym graczem "Kanonierów" Bacarym Sagną. Po serii dokładnych badań okazało się, iż problemy ze zdrowiem nie mają powiązania z lekką kontuzją, a poważną chorobą.

Od tamtej chwili 31-letni Argentyńczyk jest pod ścisłą opieką lekarzy, którzy byli zmuszeni do przeprowadzenia wielu zabiegów, a także do poddania byłego gracza Velez chemioterapii. - Wróciłem do Argentyny i pokryłem wszystkie niezbędne koszty, pomimo obowiązującego kontraktu z Newcastle. Pieniądze nie są ważne, lecz nasze zdrowie - powiedział w rozmowie z argentyńską telewizją Gutierrez, dodając, iż w czasie walki z chorobą bardzo pomógł mu kolega, Gabriel Heinze. - Zadzwonił do mnie i powiedział, bym walczył i się nie poddawał. Wsparcie od takiego twardego człowieka jak on wiele dla mnie znaczyło.

Najbardziej szokujące w tej sprawie jest jednak to, iż zawodnik nie otrzymał jakiegokolwiek wsparcia ze strony klubu, dla którego walczył do ostatniej kropli potu. W zamian za wieloletnie oddanie usłyszał od menedżera "Srok" Alana Pardew, że jego osoba nie jest mile widziana w drużynie i najlepiej będzie jak po prostu odejdzie. - Kiedy wróciłem z Argentyny do Anglii, Pardew powiedział mi, że muszę odejść - przyznał rozgoryczony piłkarz.

Ostatecznie Jonas Gutierrez trafił w styczniu 2014 roku na zasadzie wypożyczenia do Norwich City, dla którego zagrał w sześciu spotkaniach ligowych.

Czytaj także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24