Wokół meczu Legia - Aktobe: Łazienkowska pełna świń

Marek Koktysz
Oprawa przed meczem Legia Warszawa - FK Aktobe
Oprawa przed meczem Legia Warszawa - FK Aktobe sylwester wojtas
W powietrzu od dłuższego czasu wisiała "groźba" oprawy, godzącej w UEFA. Przed meczem słyszano różne plotki, ale wszystkie miały cechę wspólną - będą świnie. I były. Ultrasi przynieśli na Łazienkowską wielkiego knura. Zabrakło tylko chrumkania.

Na Ligę Mistrzów przyszłoby więcej

Na początek weźmy się za frekwencję. Na Pepsi Arenie zgromadziło się wczoraj 18 549 kibiców. Biorąc pod uwagę wciąż trwający sezon wakacyjny można powiedzieć, że nie jest źle. Szczególnie, że bilety na Ligę Europy są przecież droższe od tych ligowych. Ile w tym zasługi akcji "#AktobeTicketChallenge"? Trudno powiedzieć, ale chyba nie była tak spektakularna jak "#letfootballwin" oraz późniejsza "#footballwon". Trybuny zapełniały się powoli, klasycznie najlepiej było na Żylecie. Nie odstawała jednak także trybuna zachodnia, na którą przyszło sporo ludzi. Miejsca zabrała strefa buforowa, która była kompletnie bez sensu, bo odgradzała kibiców Legii od pustych, agresywnych krzesełek na sektorze gości. Ten, gwoli ścisłości, świecił pustkami. Nie licząc paru ochroniarzy w pomarańczowych odblaskach, którzy oglądali sobie stamtąd mecz.

Ultrasi przynieśli prosiaka

Niewiele jest takich dni, kiedy na Żylecie robi się różowo i czarno. Nie przez kolorystykę jednak przejdzie do historii wczorajsza oprawa. Każdy ma swoje subiektywne zdanie na temat tego czy było to konieczne, czy miało sens, i czy konsekwencję nie będą większe niż to było warte. Mnie osobiście bardzo przypadła do gustu "świńska" oprawa ultrasów Legii. Abstrahując od rac, które mogą być chyba jedynym powodem dla jakiś kar (a raczej na pewno będą), to cała reszta była świetna. Kibice Legii wykonali po prostu kawał dobrej roboty, bo po raz kolejny już przygotowali pod względem graficznym po prostu małe arcydzieło. Tematyka też fajna i z pomysłem. Nie da się ukryć, że decyzja UEFA, chociaż prawnie dopuszczalna, nie była do końca "fair play". Zachowanie Celticu Glasgow było z kolei po prostu niehonorowe. Dostało się jednym i drugim.

Ultrasi zrobili to jeszcze na tyle mądrze, że samo płótno rozwiesili już przed meczem. Media mogły zrobić fotki, a te z kolei poszły w świat i dotarł gdzie miały dotrzeć. Jeżeli zaszłaby jakaś ewentualność, że mecz się nie rozpocznie póki nie zostanie zdjęta oprawa, to zawsze można było to wymusić, oprawa by została zdjęta, ale co pokazane, to już się nie odstanie.

Walka z UEFA, szczególnie przez malutki w oczach federacji klub jakim jest Legia, jest raczej bezcelowa. Na krajowym podwórku różnymi akcjami można wygrać z prezesem czy właścicielem klubu (vide Jacek Bednarz w Wiśle). Walka jednak z takim kolosem jak UEFA nie przyniesie raczej rezultatów. Wobec nich jest się raczej bezsilnym, co pokazały ostatnie wydarzenia. Działacze sobie popatrzą, wlepią kary i tyle ich Legia interesowała. Skoro jednak nic nie da się zrobić, to takie akcję są przynajmniej jakąś osłodą. Uważam, że tak dobitne wyrażenie swoich poglądów na daną sprawę ma sens. Zawsze jest to danie choć małego prztyczka w nos szkolnemu łobuzowi, którego i tak nie uda nam się pobić.

Nie ma Hadaja, nie ma chu...

Na meczach Ligi Europy Wojciech Hadaj już od zeszłego sezonu nie jest spikerem na Legii. Nie wiadomo czy będzie nim w ogóle, bo złożył (wprawdzie nieprzyjętą) rezygnację na ręce Bogusława Leśnodorskiego. Jakby go kibice nie chcieli, to jednak trochę im go chyba brakuje. Po golu dla Legii spiker zawsze robił charakterystyczne "Ile goli ma Legia?", kibice odpowiadali, on dziękował, a potem był "chu..." na cały stadion. Pełniący tę funkcję na meczach w europejskich pucharach Michał Trzoska nie wtórował Hadajowi i o bramki nie zapytał. Wobec tego, po pierwszym golu dla Legii, kibice na Żylecie sami się zapytali. Reszta poszła jak zwykle. Co ciekawe jednak, po drugim trafieniu, już tego nie zrobili. Może po prostu zapomnieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24