Koniec. W końcu. Bezbramkowy remis na San Mames po słabej grze obu zespołów. Za wspólne śledzenie tego spotkania dziękuje Oktawian Jurkiewicz. Dobrej nocy!

Żeby męki z oglądania tego było mało, to wszystkie spotkania rozgrywane dzisiaj w ramach Ligi Mistrzów już się skończyły, a my ciągle oglądamy nieudane dośrodkowania i słabą grę w środku pola. :)

Jeszcze ostatnie ataki (i ostatnie nieudane dośrodkowania). Arbiter pewnie niebawem zakończy ten mecz.

Gol Bayernu w meczu z City, co oznacza, że tylko w tym spotkaniu nie padła dzisiaj żadna bramka.

Ostatnia zmiana. Adriano schodzi, wchodzi Gladkiy.

Suaseta bardzo ostro faulował rywala, za co słusznie otrzymał kartkę.

Kolejne dośrodkowania skutecznie usypiają, więc sięgnąłem do statystyk. Athletic wrzuciał dzisiaj piłkę w pole karne aż 28 razy(!!) i tylko dwa razy skutecznie. Ich rywale aż 18 razy dośrodkowywali i też tylko dwukrotnie skutecznie. To powinno dać wam wystarczający obraz tego, dlaczego mecz był nudny.

No niewiele, muszę przyznać, dzieje się tutaj poza tymi zmianami. Prawdopodobne wydaje się, że bramek na San Mames dzisiaj nie uświadczymy, ale poczekajmy. Być może futbol znów nas pozytywnie zaskoczy.

Kolejna zmiana, tym razem Szachtar. Taison OUT, Marlos IN

Ostatnia zmiana u Basków. Aduriza zastępuje Fernandez.

Lepszej okazji Muniain mieć nie będzie. Schodzi z boiska, a w jego miejsce Aqueche.

Groźnie zapowiadająca się kontra Athleticu! De Marcos zagrał długą piłkę do Muniaina, a ten pędząc z piłką przegrał pojedynek z piłkarzami Szachtara. To mogła być świetna okazja, gdyby tylko Muniain dostrzegł partnera po drugiej stronie.

Zmiana w Szachtarze. W miejsce Fernando pojawia się Fred.

Przypominam o możliwości głosowania na piłkarza meczu, dla śledzących relację przez stronę internetową. Każdy z was może oddać aż pięć głosów. Możecie rozdzielić je pomiędzy pięciu zawodników, bądź przydzielić wszystkie jednemu graczowi. Wystarczy kliknąć charakterystyczny żółty plusik przy nazwisku zawodnika.

Dostaliśmy powtórkę i arbiter podjął dobrą decyzję. Pół kroku, ale jednak spalony.

Piłka w siatce Athleticu, ale gol nie zostaje uznany. Na spalonym zostaje złapany Costa, który najwyraźniej mocno się z decyzją arbitra nie zgadza i wyraźnie to okazuje. Żółtej kartki nie dostał, ale nie doczekaliśmy się powtórki od realizatora, więc ciężko stwierdzić na ile słuszna była decyzja i na ile uzasadnione pretensje Costy.

Świetna akcja Szachtara, którą długim podaniem zaczął jeden z obrońców. Po chwili strzał sprzed pola karnego oddał jeden z piłkarzy gości, ale Iraizos wyciągnął się jak struna i kolejny raz wybronił. Trzeba przyznać, że bramkarz gospodarzy jest dzisiaj w świetnej formie.

Szykuje się pierwsza zmiana u gospodarzy. Schodzi niewidoczny Etxebarria, a w jego miejsce Susaeta

Ale teraz świetna okazja dla gości. Strzał z pola karnego, ale to uderzenie zostaje zablokowane. Gdyby nie obrońca, który stanął na linii strzału, mógłby paść gol!

Gra się nam bardzo wyostrzyła i do słabego pokazu umiejętności, doszła jeszcze boiskowa brutalność. Źle wygląda ten mecz.

Tak jest, łuk już opatrzony, ale Aduriz żółtej kartki nie uniknął. Oczywiście przepis, że opatrywany piłkarz musi opuścić murawę nie dotyczy bramkarzy, więc Szachtar kontynuuje w komplecie.

Kolejne dośrodkowanie i Aduriz wpada w wyskakującego do piłki Piatowa. Bramkarz gości leży na murawie, jest opatrywany, widać krew, ale niewiele więcej. Na pewno mamy rozcięcie, prawdopodobnie łuku brwiowego.

Piłkarze Szachtara również próbują dośrodkować, ale z takim samym skutkiem, co ich rywale: nijakim.

No nie rozpieszczają nas piłkarze na razie...

Muniain trochę pokręcił i ostatecznie udało mu się wywalczyć rzut rożny dla gospodarzy, po którym nie było zagrożenia. Piłka w rękach Piatowa.

Groźna akcja gospodarzy! Piłka po dośrodkowaniu z rzutu wolnego trochę się zakręciła w polu karnym, ale i w końcu jeden z graczy Athleticu doszedł do strzału, ale było to zbyt słabe uderzenie, żeby zaskoczyć Piatowa.

Bardzo szybko Kucher łapie żółtą kartkę w drugiej połowie. Faulował szarżującego Laporte.

No i wracamy na San Mames. Liczymy przede wszystkim na bramki w drugiej odsłonie!

STATYSTYKI DO PRZERWY
Athletic - Szachtar
45% Posiadanie piłki 55%
5 Sytuacje bramkowe 5
1 Strzały na bramkę 2
3 Strzały niecelne 3
1 Strzały zablokowane 0
7 Rzuty wolne 5
1 Rzuty rożne 2
1 Spalone 3
15 Wrzuty z autu 10
2 Interwencje bramkarzy 1
4 Faule 4
1 Żółte kartki 2

Koniec pierwszej połowy! Ten mecz miał momenty, ale liczyliśmy na coś więcej i przede wszystkim na bramki! Wracamy za kwadrans.

Ależ emocje w końcówce tego spotkania. Szachtar cały czas oblega bramkę Athleticu i wydawało się, że zdobędzie w końcu bramkę, ale prostopadle zagrana piłka nie doszła do adresata, bo w ostatniej chwili piłkę wybił jeden z obrońców, Gurpegi bądź Laporte. Później doszło jeszcze do małych przepychanek w polu karnym gospodarzy.

Dwie minuty doliczone do pierwszej połowy.

Okej, po powtórkach jesteśmy już troszkę mądrzejsi. Aduriz ewidentnie był spychany, ale pod rzut karny się to nie kwalifikowało. Walka bark w bark, którą przegrał.

No i mamy kontrowersję. Czekamy na powtórkę. W polu karnym padł Aduriz, a San Mames w jednym tonie się zerwało, by wygwizdać arbitra, który nie reaguje.

Rakicki strzela z dystansu, ale wysoko, wysoko nad bramką.

Do notesu wędruje również Iturraspe.

Świetna okazja Muniaina, ale ten uderza prosto w bramkarza Szachtara. Powinien zachować się zdecydowanie lepiej, miał wprawdzie ostry kąt, ale to bardziej wyglądało na podanie do Piatowa, aniżeli strzał.

Taison pada przed polem karnym, a sędzia pędzi z żółtą kartką. Nie, nie dla faulującego, a dla Taisona, za próbę wymuszenia. Dopiero po powtórkach nabrałem pewności co do słuszności decyzji arbitra, trzeba przyznać, że zachował zimną krew i dostrzegł to świetnie, bo za aktorstwo Brazylijczyk dostaje ode mnie 10/10.

Athletic ewidentnie pcha piłkę skrzydłami i liczy na udane dośrodkowanie.

Znów spokojny fragment meczu. Brakuje trochę emocji temu widowisku.

Pierwsza żółta kartka w tym meczu. Do notesu wędruje Srna.

Wyszedł teraz Iraizos przed pole karne, żeby powstrzymać kolejny atak gości i wybił piłkę głową na aut!

Groźny strzał z rzutu wolnego! Ale tylko boczna siatka!

Faulowany Muniain kilka metrów przed polem karnym i będzie świetna okazja dla Athleticu.

Niezbyt interesujący teraz okres meczu. Piłka rozgrywana wolno i bez większego polotu, przez oba zespoły.

Przepraszam, nie z Adriano, a z Fernando przepychał się Gurpegi :)

Poprzepychali się teraz trochę Gurpegi i Adriano, ale nie były potrzebne nawet żółte kartki. Wszystko w granicach rozsądku.

Znów dośrodkowanie gospodarzy, tym razem na krótki słupek. Rico świetnie do niego wychodził, ale Piatow go uprzedził i wyłapał piłkę.

Dużo, bardzo dużo tych dośrodkowań wykonują piłkarze gospodarzy. Teraz kolejna nieudana próba de Marcosa.

Kolejny raz piłkę dośrodkowuje de Marcos, ale ta przelatuje nad wszystkimi piłkarzami. Zerowe zagrożenie pod bramką Szachtara.

Bardzo groźny strzał jednego z piłkarzy gości, ale wyciąga się jak struna Iraizos i wybija piłkę na rzut rożny. Najlepsza sytuacja w tym meczu na zdobycie gola, po okazji Rico z trzeciej minuty.

Ależ cierpi teraz Gurpegi, który dostał łokciem, chyba w splot słoneczny. Od razu na murawę wybiegł nie tylko lekarz, ale również trener Valverde. Jeszcze nie wiadomo czy Gurpegi wróci do gry.

Dośrodkowanie de Marcosa z prawej strony, ale piłka ląduje prosto w rękawice Piatowa. Oba zespoły stwarzają sobie sytuacje, ale pod polem karnym jakby zaczynało brakowac pomysłów.

Groźny strzał Adriano z dystansu, ale świetnie interweniuje Iraizos!

Duży zamęt teraz w obronie Athleticu, ale piłkę łapie w końcu Iraizos. Adriano był bardzo bliski przejęcia jej i wykończenia akcji.

Dobra akcja Szachtara po prostopadłym podaniu do Teixeiry. Ten wpadł w pole karne, ale strzelił wprost w grającego z 4 Laporte.

Groźnie teraz mogło być pod bramką gości, ale dośrodkowanie Ibai Gomeza wybija Kucher. Nastąpiło tutaj drobne nieporozumienie z bramkarzem, bowiem ten czekał już na wyłapanie tej piłki, a tak gospodarze mogą stworzyć kolejną akcję po wrzucie z autu.

Kolejny spalony Szachtara. Tym razem dał się złapać Douglas Costa.

Srna poprowadził piłkę prawym skrzydłem, ta trafiła na lewą stronę, potem znów na prawą i w końcu goście pogubili się w tym wszystkim i od autu rozpoczną Baskowie.

Goście nie chcieli pozostać dłużni, czego wynikiem była akcja, którą przerwać musiał arbiter, bowiem Adriano znajdował się na pozycji spalonej.

Świetna akcja Athletic Bilbao lewym skrzydłem. Piłka poprowadzona w końcu do środka, trafiła do niekrytego Mikela Rico. Ten oddał trochę koślawy strzał z pola karnego, który polecał obok bramki pilnowanej przez grającego z numerem 30 Piatowa.

Przy piłce Athletic, ale goście od początku rzucili się z ogromnym pressingiem. De Marcos nie wytrzymał napięcia, źle podał i piłkę ma Szachtar.

Wszystko już gotowe, więc można zaczynać to spotkanie. Aduriz i Etxebarria od środka. Liczymy na znakomite widowisko!

Na San Mames rozbrzmiewa hymn Ligi Mistrzów.

Piłkarze wychodzą już z tunelu na murawę!

Szachtar Donieck natomiast automatycznie awansował do fazy grupowej, jako mistrz Ukrainy.

Athletic na drodze do fazy grupowej musiał pokonać SSC Napoli. W pierwszym meczu we Włoszech, był remis 1:1, dla Basków strzelił Muniain. W rewanżu nie było już wątpliwości. Pewna wygrana 3:1 w Bilbao, po dwóch golach Aduriza i jednym Gomeza.

Arbitrem tego spotkania będzie Grek Tasos Sidiropoulos, dla którego jest to pierwsze spotkanie w Lidze Mistrzów.

Ławka Athletic Bilbao: Morán, San José, Herrerín Buisán, Susaeta, Iraola, Fernández Hierro, Aketxe

Ławka gości: Fred, Bernard, Romero Bonfim, Gladkiy, Kanibolotskiy, Krivtsov, Ilsinho

Szachtar zdobywał przynajmniej jedną bramkę w każdym z ostatnich 16 spotkań we wszystkich rozgrywkach.

Jeżeli chodzi o potyczki Szachtara z zespołami z Hiszpanii, to warto wyróżnić mecz z 2009 roku, w ramach Superpucharu Eurpy, który Szachtar przegrał 0:1

Athletic przegrał jedynie jeden z ostatnich 15 spotkań w europejskich pucharach. Na tę statystykę trochę rzuca cień fakt, że wygrali jedynie 8.

To pierwszy w historii mecz Athletic Bilbao z Szachtarem. Ba! Baskowie nigdy z żadnym ukraińskim zespołem się nie mierzyli. Szachtar aż 17 razy grał z zespołami z Hiszpanii, radząc sobie całkiem nieźle, ale jednak z bilansem ujemnym. 4 zwycięstwa, 4 remisy i 9 porażek. Bilans bramkowy 20 zdobytych i 28 straconych.

Drugi dzień z Ligą Mistrzów czas zacząć. Wczoraj mieliśmy wszystko to, na co czekaliśmy. Piękne bramki, niespodzianki i wiele, wiele więcej. Dzisiaj liczymy na to samo. W cieniu piłkarskich gigantów, rozgrywane są nie mniej emocjonujące mecze i na to dzisiaj liczymy w Bilbao.