Podopieczni Jose Mourinho w samej końcówce dopięli swego i zdobyli gola na wagę awansu. PSG odpada, płacąc słono za kunktatorską grę, do której paryżanie w żadnym stopniu nie są przyzwyczajeni za kadencji Laurenta Blanca. Chelsea melduje się w półfinale, w którym znalazł się także Real Madryt, choć przegrał 0:2 w Dortmundzie. Te dwie drużyny czekają już na swojego rywala, a poznają go w piątek. Może Chelsea trafi na Real i Jose Mourinho będzie miał okazję wrócić do Madrytu? To wszystko z mojej strony, za uwagę dziękuje Kuba Seweryn.