Brendan Rodgers udowodnił już, że na robieniu interesów zna się jak nikt inny. Sprowadzenie na Anfield Sturridge'a, Coutinho, Simona Mignolet czy też Mamadou Sakho pokazuje, w jaką stronę podąża zespół z miasta Beatlesów. W zbliżającym się okienku transferowym Irlandczyk szykuje wzmocnienia na dwie pozycje. Boss Liverpoolu będzie chciał przede wszystkim zwiększyć rywalizację w centralnej strefie boiska oraz pozyskać wysuniętego napastnika, który byłby alternatywą dla Sturridge'a.
Wykreowała się już nawet lista potencjalnych wzmocnień Liverpoolu:
#5 Fernando Reges
Fernando Reges jest jednym z kandydatów do gry z Liverbirdem na piersi. Brazylijczyk miałby zastąpić zawodzącego w tym sezonie Lucasa Leivę. 26- letni środkowy pomocnik swoją karierę rozpoczynał w Vila Nova. Od 2007 roku występuje w FC Porto. Oprócz Liverpoolu usługami piłkarza zainteresowany jest Everton oraz Manchester United.
#4 Yohan Cabaye
Wysoka forma Yohana Cabaye'a spowodowała, że coraz poważniej o jego angażu myśli Brendan Rodgers. Gdyby opiekunowi "The Reds" udało się ściągnąć 27-letniego Francuza, to wraz ze Stevenem Gerrardem stworzyliby jedną z najlepszych linii pomocy w Premier League.
#3 Juan Iturbe
Kolejny piłkarz FC Porto w kręgu zainteresowań trenera Liverpoolu. Grający na wypożyczeniu w Hellas Verona (Seria A) Argentyńczyk miałby być uzupełnieniem ataku, który tworzą Suarez, Coutinho i Sturridge. W obecnej kampanii zagrał on w 8 spotkaniach, zdobył w nich dwie bramki i zanotował jedną asystę.
#2 Stephan El Shaarawy
Pozyskanie El Shaarawy’ego byłoby konkretnym komunikatem, w którym "The Reds" przekazaliby całej piłkarskiej Anglii, że poważnie myślą o mistrzostwie. Grający z niezwykle efektownym irokezem Włoch w ostatnim sezonie strzelił 16 bramek w 37 spotkania. Utalentowany piłkarz na pewno nie będzie zainteresowany występami w Lidze Europejskiej, wiec liverpoolczycy muszą zrobić wszystko, aby pozostać w czubie tabeli, wtedy transfer stanie się bardziej realny.
#1 Konstantinos Mitroglou
Największe zaskoczenie w całym tym zestawieniu. Wysokiego zawodnika bronią jednak liczby. Grecki napastnik Olympiacosu jest w nieziemskiej formie. W tym sezonie w 16 spotkaniach zdobył…17 goli. Gdyby Liverpool zdecydowałby się na transfer musiałby liczyć się z wydatkiem około 5 mln euro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?