ŁKS Łódź - Pilica Białobrzegi LIVE! Czy łodzianom uda się odnieść drugie zwycięstwo?

Monika W.
W ostatnim meczu przed własną publicznością podopieczni Wojciecha Robaszka zremisowali z rezerwami Legii Warszawa. Teraz zmierzą się z Pilicą Białobrzegi.
W ostatnim meczu przed własną publicznością podopieczni Wojciecha Robaszka zremisowali z rezerwami Legii Warszawa. Teraz zmierzą się z Pilicą Białobrzegi. Jareczek
Jeszcze zanim ruszyły rozgrywki trzeciej ligi, podopieczni Wojciecha Robaszka deklarowali, że ich celem jest awans. Jak na razie jednak rezultaty dotychczasowych spotkań już nawet u największych optymistów wywołują niepokój. Łodzianie muszą zacząć wygrywać. Kolejna okazja ku temu jest już w najbliższą środę, gdy przed własną publicznością podejmą Pilicę Białobrzegi. Zapraszamy na relację LIVE z tego spotkania w Ekstraklasa.net!

W ubiegły piątek biało-czerwono-biali znów, z czystym sumieniem możemy to tak nazwać, stracili kolejne dwa punkty. Chociaż po pierwszej połowie spokojnie powinni byli prowadzić na wyjeździe ze Startem Otwock z nawet kilkoma bramkami na koncie, ani razu nie trafili do siatki i to łódzkim kibicom na chwilę skoczyło ciśnienie, gdy rywale wykonywali ostatecznie na szczęście obroniony przez Szymona Gąsińskiego rzut karny. Od początku sezonu widać w zespole z al. Unii Lubelskiej znaczne problemy ze skutecznością, które sprawiają, że piłka leci wszędzie, ponad poprzeczką, obok słupka, prosto w bramkarza, tylko nie tam, gdzie powinna. Dwukrotnie zawiodła także postawa zawodników, którzy będąc na prowadzeniu skupiali się głównie na obronie, w konsekwencji czego na inaugurację zremisowali z GKP Targówek, a na pierwszym wyjeździe w trzeciej lidze nawet przegrali z WKS-em Wieluń.

Co prawda coraz mniej osób wierzy, że podopiecznym Wojciecha Robaszka uda się wywalczyć awans do wyższej klasy rozgrywkowej, ale Łódzki Klub Sportowy nadal ma na to szansę, tyle że szybko musi zacząć wygrywać i gonić wyżej plasujących się rywali. Zajmujący po pięciu kolejkach pierwszą pozycję Radomiak Radom i wicelider Ursus Warszawa mają nad biało-czerwono-białymi siedem punktów przewagi, co nie jest jeszcze ilością nie do nadrobienia. Parząc jednak po rewelacyjnej formie obu tych zespołów, w każdym następnym meczu będą oni powiększać swój dorobek. Łodzianie nie mogą więc już za bardzo pozwolić sobie na potknięcia.

Być może pojedynek z Pilicą Białobrzegi, jaki rozegrają w ramach szóstej kolejki, pozwoli poprawić nastroje, choć do prostych z pewnością należał nie będzie. Środowy przeciwnik łódzkiego zespołu, plasujący się o jedną pozycję za nim, czyli na dwunastym miejscu, był w stanie powalczyć nawet ze wspomnianym wcześniej stołecznym Ursusem. Warszawianie zwycięstwo zapewnili sobie szczęśliwie dopiero w doliczonym czasie gry i tylko to sprawiło, że nie podzielili się z zawodnikami Pilicy punktami. Trzeba się więc nastawić na trudną przeprawę, która - jeżeli Łódzki Klub Sportowy chce jeszcze liczyć się w walce o awans - powinna zakończyć się jego sukcesem. Tak jak zresztą większość kolejnych. Niestety łodzianie nadal zagrają w osłabieniu, gdyż zarówno Tomasz Kowalski jak i Kamil Cupriak nie wyleczyli jeszcze kontuzji, a dodatkowo za czerwoną kartkę pauzował będzie Łukasz Adamski. Na ławce rezerwowych powinien się już za to pojawić ekspert od stałych fragmentów gry, Adrian Kasztelan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24