Przewaga Łódzkiego Klubu Sportowego nad drugim w stawce KS Paradyż, kiedyś dość znaczna, zmalała teraz do zaledwie jednego punktu. Chociaż wynika to również z faktu, że łodzianie mają do rozegrania jeden zaległy mecz z Borutą Zgierz, który z powodu kanonizacji Jana Pawła II przełożony został na końcówkę maja, to i tak nie mogą pozwolić sobie na remis, a już tym bardziej na porażkę, jeżeli chcą w obecnej sytuacji nadal pozostać liderem, a przede wszystkim ponownie zdominować tabelę, a tym samym walkę o awans do trzeciej ligi.
Łatwo nie będzie, bo najbliższym rywalem biało-czerwono-białych będzie w środę dziesiąta Pilica Przedbórz. Z zespołami z końca stawki podopieczni Wojciecha Robaszka rozprawiali się dotąd bez żadnych problemów, ale za to już jej środek potrafił takie stwarzać. Wystarczy wspomnieć ledwo wywalczoną jednym golem wygraną z Pogonią Zduńska Wola, czy bezbramkowy remis z Zawiszą Pajęczno tuż sprzed Świąt Wielkanocnych. Były to jednak spotkania rozgrywane na wyjeździe, za to przed własną publicznością jako gospodarze drużyna sprawowała się już dużo lepiej. Co prawda nie da się pominąć faktu, że wysokie zwycięstwa łodzianie odnosili z klubami zmagającymi się z walką o utrzymanie, ale już ich postawa w zeszłotygodniowym meczu z Mazovią Rawa Mazowiecka i sytuacja kadrowa pozwalają mieć nadzieję, że tym razem bez żadnych komplikacji dopiszą do swojego konta trzy punkty.
Wojciech Robaszek chyba pierwszy raz w tym roku ma do dyspozycji wszystkich podlegających mu zawodników, bo do treningów wrócili już zmagający się wcześniej z urazami Olaf Okoński i Aleksander Ślęzak, których nie oglądaliśmy w pojedynku z rawianami. Nie musi się także obawiać o mającą jeszcze niedawno problemy ofensywę. We wspomnianym spotkaniu zarówno Michał Zaleśny pokazał, strzelając dwa gole, że zasługuje na grę w pierwszym składzie, jak i przełamał się Adam Patora, wchodząc w drugiej połowie i zdobywając pierwsze bramki w tej rundzie.
Czy łodzianie poradzą sobie ze świetnie prezentującą się na wyjazdach Pilicą Przedbórz i utrzymają na pozycji lidera IV ligi dowiemy się w środowe popołudnie. Początek meczu o godzinie 18:00. Zapraszamy na relację LIVE w Ekstraklasa.net!
Czytaj także: Zmarł Jerzy Wieteski, mistrz Polski z 1958 z ŁKS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
