Na niższych poziomach rozgrywek ciężko o wysoką frekwencję. Gdy jednak klub ma swoją markę, jakoś się to udaje. Jeśli jednak dochodzą do tego słabe wyniki - bywa różnie, a już zwłaszcza, gdy mecz rozgrywany jest w środku tygodnia. Środa 17:30 z pewnością nie była terminem dogodnym, a że ostatnie rezultaty też nie były rewelacyjne i nie pomógł nawet remis z liderem, odbiło się to na frekwencji podczas pojedynku Łódzkiego Klubu Sportowego z Sokołem Aleksandrów Łódzki.
Nieobecni podczas wspomnianego spotkania na trybunach łódzcy sympatycy nie stracili wiele. Oszczędzili sobie porażki, dla której ciężko było znaleźć wytłumaczenie, a trener Marek Chojnacki zaczął nawet wspominać, że przy tak spłaszczonej tabeli wcale nie można być stuprocentowo pewnym utrzymania. Nie zanosi się jednak, by tak niska frekwencja jak ostatnio miała się powtórzyć w niedzielę. Raz, że jest to już dzień o wiele dogodniejszy, by wybrać się na mecz. Dwa, że kibice przypominają sobie między sobą, że są fanatykami i nie dla wyników pojawiają się na trybunach.
Chętni by niedzielne popołudnie spędzić na obiekcie przy al. Unii 2 okazję na zakup biletów mieli już w piątek. Mogą to jednak uczynić jak zawsze aż do dnia spotkania, do zakończenia jego pierwszej połowy. W sobotę zaś dystrybucja wejściówek będzie prowadzona w godzinach 11:00-14:00.
Nie braliśmy pod uwagę meczu Łódzkiego Klubu Sportowego z GKP Targówek, na którym w związku z nałożoną karą zamknięta była część stadionu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?