– Jestem dumny z tego zespołu i z każdego z chłopaków. Pokazali, że potrafią grać w piłkę, walczyć i przenosić góry. Wielki szacunek dla nich i podziękowania, że się nie poddali. Oni będą wiedzieli o co chodzi. Zespół Nie wykorzystaliśmy kilku sytuacji, ale dalej szliśmy po bramkę. Jestem z tego bardzo zadowolony. W pierwszej połowie bardzo dobrze tworzyliśmy sobie przestrzenie i je wykorzystywaliśmy. W defensywie bardzo fajnie współpracowaliśmy. W drugiej połowie determinacji było jeszcze więcej, pomimo tego, że pewnie sił było coraz mniej oraz też momentów trudnych i komplikacji na drodze do zwycięstwa. Szybko stracona bramka po przerwie, która mogła podłamać, a nie podłamała. Nie poddaliśmy się.
Gra skrzydłami będzie bardzo ważna, ale równie ważna będzie gra przez środek. Chcemy być wielowymiarowi. Nie chcemy szukać cały czas takich samych rozwiązań. Po straconych bramkach ten zespół nie przygasł, ale wręcz przeciwnie – był dalej spokojny i dalej pewny tego co ma robić na boisku. To przyniosło efekty. Widziałem w zespole to, że oni też bardzo chcą mi pomóc.
Decyzja z Adamem Marciniakiem na środku obrony okazała się słuszna, a może nawet kluczowa. Rozegrał świetny mecz i był mocnym punktem defensywy – podobnie jak Carlos. Dużo dał i cieszę się, że taką decyzję podjęliśmy.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?