To była najładniejsza bramka tej edycji Pucharu Polski?
Nie wiem, w końcu rozgrywki jeszcze trwają. Nie widziałem tego gola na powtórkach, ale wydaje mi się, że to najładniejsze trafienie w mojej karierze. Koledzy mówią, że drugiego takiego już nie strzelę (śmiech).
Trener mówił, że uderzyłeś ze strachu.
Nie chciałem, żeby doszło do kontry. Żartuję, po prostu „Borys” wycofał mi piłkę i ciężko ją było jakoś dograć, stąd decyzja o strzale z dystansu.
Po chwili znów trafiłeś do siatki, ale sędzia nie uznał trafienia.
Nie widziałem tego w powtórkach, więc trudno mi ocenić. W szatni usłyszałem jednak, że w tej sytuacji był minimalny spalony.
Losy dwumeczu są już rozstrzygnięte?
Załatwiliśmy sobie dobrą zaliczkę przed rewanżem. 4:0 to bardzo dobry wynik, ale piłka jest jednak przewrotna, więc musimy pozostać skoncentrowani i w rewanżu postawić ostatni krok w drodze do finału.
W sobotę gracie z Lechem. Tabela pokazuje, że jesteście faworytami.
Tabela pokazuje różne rzeczy. Wiem na pewno, że do każdego spotkania trzeba podejść w pełni skoncentrowanym. Mecz z Lechem jest bardzo ważny, więc wcześniej trzeba sobie wszystko odpowiednio poukładać w głowie.
Szykujesz się do gry w pierwszym składzie?
Nie mogę odpowiedzieć, bo do meczu tak naprawdę ponad dwa dni. Czas pokaże, co będzie.
Przeciwko Zawiszy zagrałeś po raz pierwszy w tym roku. Twoja sytuacja w drużynie wygląda średnio.
To nie jest fajna sytuacja. Zdaję sobie sprawę, w jakim jestem położeniu. Na treningach i w meczach, w których dostaję szansę, robię jednak swoje, daję z siebie wszystko, żeby pokazać trenerowi, że zasługuję na grę. To mi pozostało, a czas pokaże, co będzie dalej.
Notował: KK
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?