Marcin Włodarski, trener reprezentacji Polski U-17 po porażce z Japonią: Sposobem gry rywale nie zaskoczyli. Wiedzieliśmy o nich wszystko

OPRAC.:
Jakub Maj
Jakub Maj
Podkarpacki Związek Piłki Nożnej/YT
Polska U-17 na inaugurację mistrz świata w Indonezji przegrała z Japonią 0:1. Azjatycki zespół stworzył wiele okazji i powinien strzelić więcej goli. "Finalnie zabrakło nam pół tempa i przez to przegraliśmy" - powiedział Marcin Włodarski, selekcjoner reprezentacji młodzieżowej.

Reprezentacja Polski U-17 zaliczyła falstart

Widać było, że Biało-Czerwoni zdecydowanie gorzej znosili panujące warunki klimatyczne, a zwłaszcza dużą wilgotność powietrza. Na początku drugiej połowy zaczął padać rzęsisty deszcz, co znacznie utrudniało grę na i tak już grząskim boisku. Po kwadransie sędzia musiał przerwać mecz, gdyż deszcze zamienił się w potężną ulewę.

Przewaga Japończyków, którzy lepiej dostosowali się do panujących warunków, znalazła przełożenie na statystyki. Rywale zdecydowanie dłużej (58 procent) byli w posiadaniu piłki. W strzałach na bramkę 8-5 przewaga była także po ich stronie. Japonia wygrała 1:0, co bardzo skomplikowało sytuację Polaków w fazie grupowej.

- Jesteśmy zawiedzeni. Chcieliśmy wygrać ten mecz. Zaczęliśmy tak jak zawsze wysoko, odważnie. Mieliśmy swoje sytuacje, ale trzeba je zamieniać na gole. Japończycy mieli swój moment, nawet dwa, i to wykorzystali - powiedział Marcin Włodarski w rozmowie z dziennikarzami TVP Sport.

- Rywale trochę personaliami zaskoczyli, ale sposobem gry absolutnie nie. Wiedzieliśmy o nich wszystko. Wiedzieć to jedno, ale potem nadążać za tym, to drugie. Do momentu, kiedy mieliśmy siłę to był naprawdę dobry mecz w naszym wykonaniu. Później próbowaliśmy zmianami nadganiać. Finalnie zabrakło nam pół tempa i przez to przegraliśmy - dodał trener.

Selekcjoner jednak nie szukał usprawiedliwienia wyniku i podkreślił, że obie drużyny musiały mierzyć się z taką samą pogodą.

- Warunki, i przerwany mecz, były takie same dla obu drużyn. W tym nie trzeba szukać usprawiedliwienia. Mamy jeszcze dwa mecze i chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony - zakończył szkoleniowiec.

O ocenę meczu został poproszony także Dominik Szala - obrońca reprezentacji Polski. Zawodnik Górnika Zabrze zagrał pełne 90 minut.

- Na pewno nie był to łatwy mecz. Przez pełne 90 minut musieliśmy być skoncentrowani. Przy bramce zabrakło asekuracji. Sami jesteśmy sobie winni - Dominik Szala, obrońca reprezentacji Polski.

- Zbyt nerwowo weszliśmy w mecz. Z czasem coraz lepiej to wyglądało. Drugą połowę zaczęliśmy już dobrze. Finalnie jednak przegraliśmy. Pod koniec meczu brakowało nam sił. Przed nami dwa mecze i musimy je wygrać. (PAP)

REPREZENTACJA w GOL24

Zmiana herbów klubowych to w dzisiejszych czasach dość popularny proces. Drużyny chcą odświeżyć swój wizerunek i często uprościć logo. Poprosiliśmy sztuczną inteligencję, aby stworzyła nowe herby dla klubów z Fortuna 1. ligi. Efekty są niesamowite.Aby zobaczyć wszystkie obrazy klikaj strzałkę w prawo!

Sztuczna inteligencja stworzyła nowe herby klubów 1. ligi. W...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24