Mariusz Kryszak dla Ekstraklasa.net: Wiele zawdzięczamy Pawłowi Janasowi

Łukasz Piekarski
Mariusz Kryszak
Mariusz Kryszak X-news
- Paweł Janas to bardzo doświadczony szkoleniowiec. Wszyscy wiele mu zawdzięczamy - opowiada pomocnik świeżo upieczonego beniaminka pierwszej ligi z Bytowa, Mariusz Kryszak. Ponadto były rozgrywający Olimpii Grudziądz opowiada m.in. o minionym sezonie, historycznych chwilach Bytovii oraz o rozpoczętym przed kilkoma dniami mundialu w Brazylii.

Gdy odchodziłeś z Olimpii Grudziądz do Bytovii Bytów wielu uważało, że robisz krok w tył. Z perspektywy czasu wydaje się jednak, że był to dobry ruch. Jak więc przez pryzmat minionego sezonu oceniasz to ty?
W Olimpii spędziłem cztery sezony. W tym czasie awansowaliśmy do pierwszej ligi, a później się w niej utrzymaliśmy. W samym Grudziądzu czułem się bardzo dobrze. Po czterech latach działacze klubu postanowili, że nie przedłużą ze mną umowy. Pojawiła się wtedy ciekawa oferta z Bytowa. Początkowo wahałem się z podjęciem decyzji i właśnie wtedy spotkałem się z działaczami Bytovii, którzy dokładnie opowiedzieli mi o planach na przyszłość. Po tej rozmowie zdecydowałem się podpisać kontrakt. Z perspektywy czasu uważam, że był to świetny ruch, ponieważ wywalczyliśmy awans do pierwszej ligi.

Ten awans, o którym wspomniałeś jest największym sukcesem bytowskiego klubu. Co czujesz będąc częścią drużyny, która tego dokonała?
Czuję wielką satysfakcję z realizacji założonego celu, jakim był awans do pierwszej ligi. Są to historyczne chwile dla całego klubu. Bardzo się cieszę, że mogłem w tym wszystkim uczestniczyć.

Sezon był bardzo długi. Jakbyś go podsumował z własnej perspektywy?
Początek był dla nas trudny. Już po pierwszej kolejce nastąpiła zmiana trenera. Pojawił się wówczas Paweł Janas, który musiał poznawać zespół w trakcie sezonu. Krok po kroku zgrywaliśmy się i z wynikami bywało różnie. Dopiero po pewnym czasie udało nam się wyjść na prostą i dzięki temu mieliśmy już wszystko pod kontrolą.

Wielu kibiców Bytovii uważa, że głównym kluczem do tego wielkiego sukcesu jest trener Paweł Janas. Czy jako piłkarze podzielacie tę opinię?
Osoby Pawła Janas nie trzeba nikomu przedstawiać. Wszyscy doskonale wiemy jakie osiągał sukcesy w piłce klubowej i reprezentacyjnej. Jest to bardzo doświadczony szkoleniowiec. Z naszym klubem wywalczył awans już w pierwszym roku swojej pracy, a to naprawdę duże osiągnięcie! Wszyscy bardzo wiele mu zawdzięczamy!

Jak już wspomnieliśmy na samym początku - 4 sezony spędziłeś w Grudziądzu, gdzie występowałeś w barwach miejscowej Olimpii. To spory szmat czasu. Czy w takim razie utrzymujesz jeszcze jakieś kontakty, z którymś z zawodników "biało-zielonych"?
Myślę, że grając w Olimpii ze wszystkimi miałem dobry kontakt. Do dzisiaj utrzymuje kontakt tylko z kilkoma zawodnikami.

Rozpoczęła się upragniona przerwa w rozgrywkach i nadszedł czas urlopów. Jak spędzisz te tygodnie?
25 maja zostałem szczęśliwym tatą pięknej Oliwii. To właśnie z jej powodu postanowiłem najbliższe dni poświęcić swojej rodzinie.

Czerwiec to poza zakończeniem sezonu i urlopem, także miesiąc brazylijskiego mundialu, który rozpoczął się w ubiegły czwartek. Na kogo stawia Mariusz Kryszak?
Mam swoich dwóch zdecydowanych faworytów. Są to reprezentacje Hiszpanii i Argentyny.

Rozmawiał: Łukasz Piekarski / Ekstraklasa.net, ITVM Grudziądz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24