Metamorfoza Dolcanu, Zjawiński zatopił Arkę (ZDJĘCIA)

Tomasz J. Górski
Dolcan
Dolcan Tomasz Górski
Dolcan po trafieniu niezawodnego Dariusza Zjawińskiego zgarnia kolejne punkty. Tym razem komplet zapewnił w spotkaniu 12. kolejki 1. ligi z Arką Gdynią. Dla napastnika ząbkowskiego zespołu było to 11. gol w tym sezonie.

O pierwszej połowie można napisać tyle, że... miała miejsce. Przewaga ataków... na przeciwnika i walki w środku pola – tak można przedstawić jej przebieg. Sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Więcej okazji stworzyli sobie goście w dalszej fazie pierwszej odsłony. Piłkarze Roberta Podolińskiego stali za podwójną gardą i byli wyraźnie nastawieni na kontry. Jednak taka gra, dalekimi podaniami do Dariusza Zjawińskiego, z góry była skazana na straty.

Do pierwszej dogodnej sytuacji trzeba było czekać 16 minut. Michał Szubert dostał dobre podanie w pole karne Dolcanu, ale w sytuacji sam na sam lepszy był Rafał Leszczyński. Dwanaście minut później Łukasz Jamróz strzelał głową i piłka minęła bramkę w nieznacznej odległości.

Zmiana stron zaczęła się od mocnego uderzenia ze strony gospodarzy. Najpierw dobrze grający w tym spotkaniu Piotr Bazler wywalczył rzut rożny, a po centrze Bartosza Osolińskiego z narożnika Dariusz Zjawiński uderzeniem głową pokonał bramkarza Arki. Po kilkudziesięciu sekundach mogło być 2:0, lecz Michał Szromnik broni strzał głową Grzegorza Piesio.

W 54. minucie już powinno być podwyższone prowadzenie Dolcanu. Dariusz Zjawiński z kilku metrów nie trafił w piłkę mając przed sobą pustą bramkę, podobnie zamykający na drugim słupku akcję... Piotr Klepczarek. Dariusz Zjawiński szukał drugiej bramki w tym meczu. Był bliski po 64 minutach lobując wychodzącego z bramki Michała Szrromika. Sprzed linii bramkowej piłkę wybił jednak obrońca Arki.

Będący w szoku Arkowcy oddali pierwszy strzał w... 66. minucie. Piłka minęła bramkę Rafała Leszczyńskiego. Na 18 minut przed końcem meczu osamotniony w „16” Bartosz Wiśniewski. Napastnik Dolcanu za wcześnie wyskoczył do piłki i lekko trącił ją w kierunku bramkarza. Kolejny raz przed dogodną okazją stanął Dariusz Zjawiński, którego uderzenie z kilku metrów obronił Michał Szromnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24