Żyro zmaga się bólem w stawie skokowym i mógłby nie znieść w 100 procentach obciążenia meczu z Irlandią. Dzisiaj po południu podjęto decyzję, że pomocnik nie poleci z kadrą do Irlandii i będzie kontynuował leczenie w Warszawie.
A jeszcze w niedzielę wyglądało na to, że nie jest to groźna kontuzja. - Okazuje się, że nawet przy tak niebezpiecznie wyglądającym skręceniu, uraz nie musi okazać się poważny i zawodnik może szybko wrócić do gry. Michał miał już wcześniej zerwane więzadło strzałkowo-skokowe przednie, co powoduje, że kolejny tego typu uraz nie jest już tak groźny. Od razu po meczu rozpoczęliśmy rehabilitację Żyry. Założyliśmy mu specjalny but, potocznie nazywany „Game-ready”, który działa bardzo chłodząco i kompresująco, minimalizując powstanie obrzęku - tłumaczył lekarz reprezentacji i Legii Warszawa, Jacek Jaroszewski.
Jak przebiega rehabilitacja Michała Żyry?
źródło: Łączy nas piłka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?