Muhamed Keita wróci do Lecha?

KM/Głos Wielkopolski
Muhamed Keita
Muhamed Keita Waldemar Wylegalski
Wypożyczony do norweskiego Stabaek IF Muhamed Keita od stycznia będzie do dyspozycji trenera Jana Urbana. Kończy się bowiem jego wypożyczenie.

Muhamed Keita mówiąc delikatnie kariery w Poznaniu nie zrobił. Zagrał w sumie w 28 meczach, strzelił trzy gole, ale kibice zapamiętali go z dwóch sytuacji - kapitalnej bramki przeciwko Górnikowi Łęczna (1:0) oraz niewyparzonego języka.Zawodnik urodzony w Gambii wyraźnie nie poradził sobie z presją, jaka ciąży na piłkarzach Lecha. Kiedy w zeszłym sezonie Kolejorz walczył o mistrzostwo Polski, Muhamed Keita stwierdził w klubowej telewizji:

- Nie mówmy o tym, że tracimy do Legii Warszawa 4 punkty, że w każdym meczu musimy wygrywać. To nie jest dobrze, kiedy czujesz zbyt dużą presję.

Później, kiedy już zapadła decyzja o wypożyczeniu Keity na pół roku do Stabaek IF, sympatyczny piłkarz z Gambii wypłakał się na łamach norweskiej prasy.

- Ludzie we wschodniej Europie nie są przyzwyczajeni do osób o ciemnym kolorze skóry. Nie widzieli takiej od 20 lat, więc wydaje im się ona dziwna - stwierdził Keita, żaląc się norweskim dziennikarzom. - W Poznaniu nie miałem życia poza boiskiem. Tęskniłem za Norwegią. Ludzie kochają tu piłkę, ale chwilami było tego zbyt wiele. Nie mogłem nawet pójść kupić spodni w sklepie, by nie rozdawać setek autografów - dodał. Po tych wywiadach przylgnęła do niego łatka hobby-playera.

Keita po przenosinach do Norwegii zapowiedział, że chce ze swoim nowym klubem również zdobyć mistrzostwo kraju. Jego zespół ostatecznie stracił aż 12 punktów do Rosenborga Trondheim, a Keita w 11 meczach dwa razy trafił do siatki, zaliczył też dwie asysty. Norweski klub nie zdecydował się na transfer definitywny skrzydłowego i ten od stycznia będzie do dyspozycji trenera Jana Urbana. Co ciekawe piłkarz już przymierza się do powrotu, bo w listopadzie oglądał z trybun rewanżowe spotkanie Lecha z Zagłębiem w Pucharze Polski. Keita ma ważną umowę z Lechem aż do końca czerwca 2017 roku, Keita był jednym z większych niewypałów transferowych, a swoimi wypowiedziami i nastawieniem wyraźnie podpadł poznańskim kibicom, którzy nie tolerują olewactwa i braku zaangażowania. Teraz Keita stanie przed szansą odbudowania ich zaufania.

Muhamed Keita znów w Lechu. Czy tym razem odpali? ©Grzegorz Dembinski/Polskapresse Z kategorii Lech Poznań Burić pewniakiem trenera Urbana Burić pewniakiem trenera Urbana Rywal Lecha Poznań zwolnił trenera! Rywal Lecha Poznań zwolnił trenera! Jakie Keita będzie miał szanse na grę w nowym roku? Jedynym skrzydłowym, który jesienią błyszczał, był Szymon Pawłowski. Pozostali: Dawid Kownacki, Gergo Lovrencsics czy Dariusz Formella w większym bądź mniejszym stopniu zawodzili. Dość powiedzieć, że wszyscy skrzydłowi w sumie w tym sezonie zdobyli zaledwie pięć bramek, a przecież Lech rozegrał już ponad 30 meczów w bieżącym sezonie w różnych rozgrywkach.

Rywalizacja rozpocznie się od nowa, a klub prawdopodobnie zrezygnuje z Davida Holmana, który w 2015 roku spisywał się jeszcze gorzej niż Keita w pierwszym półroczu 2015 roku.

Głos Wielkopolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24