Nerwowo wokół ŁKS-u. Co dalej ze stadionem i klubem?

Paweł Hochstim/Dziennik Łódzki
Jaka przyszłość czeka Łódzki Klub Sportowy?
Jaka przyszłość czeka Łódzki Klub Sportowy? Łukasz Konieczny
Szefowie ŁKS ogłosili na konferencji prasowej, że jeśli do 28 listopada nie wyjaśni się przyszłość stadionu miejskiego, to klub przestanie istnieć. Kilka godzin później klub wydał oświadczenie, w którym... zaprzeczył, że takie słowa padły.

Czytaj również na stronie Dziennika Łódzkiego: PGE Skra wygrywa w PlusLidze i pnie się w górę tabeli

W łódzkim klubie jest bardzo nerwowo, bo - co nie jest tajemnicą - pieniędzy brakuje właściwie na wszystko. 28 listopada ma się zakończyć audyt w spółce, po którym Krzysztof Wingert, który niedawno objął niewielki pakiet akcji ma zdecydować, czy zostanie głównym udziałowcem.

Dlatego na ostatnim spotkaniu z Jarosławem Turkiem, przewodniczącym rady nadzorczej, piłkarze dowiedzieli się, że wtedy będą mogli liczyć na część zaległych wynagrodzeń.

W piątek przy okazji konferencji prasowej przed meczem ŁKS-u a Arką Gdynia, dyrektor generalny klubu prof. Zbigniew Domżał poinformował, że jeśli do tego czasu nie zapadnie ostateczna decyzja w sprawie budowy stadionu, to ŁKS "przestanie istnieć".

Sprawa jednak nie jest na tyle poważna, bo już kilka godzin później biuro prasowe klubu wydało komunikat, w którym napisało m.in., że "gwarantuje, że Łódzki Klub Sportowy S.A. nie przestanie istnieć 28 listopada".

Dziennik Łódzki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24