Newcastle United - Everton LIVE! Kto nabierze wiatru w żagle?

Filip Błajet
Na koniec dnia czeka na starcie dwóch drużyn w lekkim kryzysie. Newcastle wygrało tylko 1 z ostatnich 7 spotkań, z kolei Everton z trzech ostatnich wyjazdów wrócił na tarczy. Komu uda się wywieźć trzy punkty z St. James Park?

Sroki grają w tym sezonie seriami. Najpierw fatalny początek sezonu, potem przyszła wiosna i kilka zwycięstw z rzędu, a teraz ekipa Alana Pardew znowu pikuje w dół. Na tle Manchesteru United Newcastle było kompletnie bezradne i nawet nie podjęło poważnej walki. Jeśli Sroki podtrzymają mizerną serię, to protesty kibiców przeciwko menedżerowi klubu znowu staną się znacznie głośniejsze.

Na szczęście dla szkoleniowca nie ma żadnych nowych osłabieni. Wciąż jednak kilku kluczowych graczy takich jak Tim Krul, Davide Santon czy Siem De Jong pozostają poza grą. W tej sytuacji gra po raz kolejny opierać się będzie na Moussie Sissoko, który napędza większość akcji ofensywnych swojego zespołu. Dużo będzie z pewnością zależeć od Ayoze Pereza, który jednym ruchem potrafi uwolnić się od pilnującego go obrońcy i tym samym stworzyć sobie bramkową okazję.

Everton wystartował fatalnie. O ile na początku sezonu ekipa Roberto Martineza chociaż grała efektownie, o tyle teraz brak zarówno stylu, jak i wyników. Po porażce ze Stoke The Toffees bliżej mają do strefy spadkowej niż walki o top4, które było przecież celem na ten sezon. Coraz ciężej znaleźć usprawiedliwienie dla hiszpańskiego menedżera i jego drużyny, szczególnie, że mimo solidnej personalnie defensywy, to właśnie liverpoolczycy tracą najwięcej bramek na własnym stadionie.

Fanów ekipy z Goodison Park może cieszyć powrót do zdrowia Johna Stonesa. Anglik wrócił do zdrowia po dłuższej przerwie i tym samym znowu tworzy duet obrońców. Martwić mogą za to urazy Jagielki i Tima Howarda. Obaj doświadczeni zawodnicy zeszli w przerwie meczu ze Stoke i ich występ na St. James Park stoi pod znakiem zapytania. W tej sytuacji dużo zależeć będzie od gry ofensywnej, którą powinni napędzać Ross Barkley i Romelu Lukaku.

Gdy spotykają się dwa zespoły bez formy, to jest to świetna okazja, aby któryś nabrał wiatru w żagle. Trzy ostatnie mecze między oboma drużynami wygrał Everton, ale czy w obecnej dyspozycji The Toffees są w stanie podtrzymać dobrą passę?

Obserwuj autora na twitterze: filipmfn

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24