Neymar i Suarez zatopili "żółtą łódź podwodną"! [ZDJĘCIA]

Dominik Lutostański
Neymar i Luis Suarez zdają się bardzo dobrze radzić bez kontuzjowanego Leo Messiego. Brazylijczyk i Urugwajczyk znów zapewnili zwycięstwo Blaugranie dzieląc się całym łupem bramkowym - tym razem w meczu ligowym w ramach 11. kolejki La Liga przeciwko Villarreal.

Oto lista wszystkich strzelców Barcelony w ostatnich sześciu meczach ligi hiszpańskiej (uwaga bardzo urozmaicona): Neymar, Suarez, Suarez, Neymar, Neymar, Neymar, Neymar, Neymar, Neymar, Suarez, Suarez, Suarez, Suarez, Suarez, Neymar. W niedzielnym spotkaniu przeciwko Villarreal zwycięstwo „Dumie Katalonii” dla odmiany zapewniło... właśnie tych dwóch jegomościów.

Mistrz Hiszpanii męczył się z tegoroczną rewelacją ligi hiszpańskiej. Villarreal w pewnym momencie nawet prowadził w tabeli, zresztą wciąż znajduje się w pierwszej piątce. Rozpędzona urugwajsko–brazylijska maszynka do strzelania goli odpaliła dopiero po przerwie. Pierwszego gola strzelił Neymar. Dziesięć minut później na 2:0 podwyższył Suarez, a w 85. minucie wynik spotkania ustalił były zawodnik Santosu, dla którego było to dziewiąte trafienie w sezonie. Ostatni gol był nie lada urody. Brazylijczyk przyjęciem piłki przerzucił obrońcę Villarreal i z woleja pokonał Alphonse’a Areolę. Przy tym trafieniu podawał nie kto inny jak Luis Suarez. Po tym spotkaniu Urugwajczyk na swoim koncie ma już osiem goli i sześć asyst, taką samą liczbę kluczowych podań ma Neymar.

Zobacz również: Zagranie weekendu | Gol-cudo Neymara! Joga Bonito! [WIDEO]

Polska The Times

FC Barcelona - Villarreal 3:0 (0:0)

Bramki: Neymar 60', 85', Suarez 70' (k.)

Więcej o LIDZE HISZPAŃSKIEJ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24