Transfer nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony, ale jak przekonuje dyrektor sportowy FC Nuernberg Martin Bader, wszystko znajduje się na jak najlepszej drodze ku finalizacji. - Cały czas trzymamy rękę na pulsie, jesteśmy w kontakcie zarówno z zawodnikiem, menadżerem jak i klubem. Zainteresowanie było ogromne - mówi na łamach "Bild".
Stępiński zadebiutował w Ekstraklasie mając zaledwie 16 lat. W bieżącym sezonie na stałe zadomowił się w pierwszym składzie Widzewa; jesienią przeważnie wchodził z ławki rezerwowych, ale wiosną stał się już podstawowym napastnikiem. W sumie strzelił pięć bramek, co jak na osiemnastolatka jest fantastycznym wynikiem. Nawet Arkadiusz Milik czy Rafał Wolski nie trafiali tak często w podobnym wieku. Do tego Stępiński swoją wartość podwyższył w meczach reprezentacji młodzieżowych.
- Niejeden raz widzieliśmy go w akcji. To dla nas ekscytujący zawodnik, jest zwinny, dobrze radzi sobie z przodu boiska, ale także w pozostałych obszarach. W końcu to trzeci najlepiej zapowiadający się talent w Polsce - chwali Stępińskiego Bader.
W samych superlatywach wypowiada się też komentator "Polsatu Sport" i korespondent "Kickera" w Polsce - Roman Kołtoń: - Fantastyczny chłopak o niesamowitych umiejętnościach. Może się pochwalić nieprzeciętnym instynktem strzeleckim, jest zwinny, inteligentny, świetny technicznie.
Polski duet lekarstwem na atak?
Nuernberg zakończyło sezon na nie najgorszym, dziesiątym miejscu w tabeli. To co jednak najbardziej szwankowało w ciągu ostatniego okresu to skuteczność, wynikająca z mizernej postawy ataku: 39 zdobytych bramek to czwarty najgorszy wynik w całej Bundeslidze. Najlepszym strzelcem zespołu okazał się... obrońca Per Nilsson (6 bramek), natomiast najskuteczniejszy napastnik Sebastian Polter zaaplikował raptem pięć trafień.
- Genialny osiemnastolatek może uzdrowić wątły atak Nuernberg - ma nadzieję lokalny "Nuernberger Zeitung".
Niewykluczone, że wkrótce Norymberga będzie dysponować duetem polskich snajperów. Na dniach kontrakt ma odpisać mający polskiego korzenie Daniel Ginczek. 22-latkowi proponowano niegdyś grę dla reprezentacji Polski, ale po namyśle zdecydował się powalczyć o miejsce w składzie naszych zachodnich sąsiadów. Gracz Borussii Dortmund ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w drugoligowym Sankt Pauli, gdzie strzelił 17 bramek, co dało mu trzecie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?