Sonny Kittel na świat przyszedł w niemieckim Giessen, ale jego rodzice pochodzą ze Śląska. W latach 80-tych zdecydowali się na emigrację za naszą zachodnią granicę. Piłkarz od dawna starał się o polskie obywatelstwo i w końcu odebrał paszport.
26-latek występuje na pozycji ofensywnego pomocnika i od lipca broni barw drugoligowego Hamburgera SV. W trwającym sezonie radzi sobie całkiem nieźle. Pięć razy trafił do siatki rywali, popisał się też dwiema asystami. Jego HSV celuje w powrót do elity i obecnie otwiera ligową tabelę.
Kittel na poziomie 2. Bundesligi wyróżnia się nie pierwszy sezon. W rozgrywkach 2017/18 zdobył dla Ingolstadt 10 bramek i zanotował 15 asyst. 26-latek grał już na poziomie Bundesligi będąc zawodnikiem Eintrachtu Frankfurt i Ingolstadt.
- Przed mistrzostwami świata w Rosji kontaktowałem się przez mojego agenta z asystentem trenera reprezentacji Polski. Oni obserwowali mnie, gdy grałem w Ingolstadt i byłem w dobrej formie. Osobiście jednak z polską stroną nie miałem styczności - przyznał Kittel w rozmowie z "Hamburger Abendblatt".
Jak podaje portal sport.pl Kittel w ubiegłym roku znalazł się pod lupą sztabu polskiej reprezentacji. Jerzy Brzęczek nie był jednak zainteresowany tym zawodnikiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?