Sergio Romero 7 − Miał kilka udanych interwencji, choć trzeba przyznać, że Belgowie nie poddali go tak ciężkiej próbie, jaką przechodził Tim Howard.
Pablo Zabaleta 6 − Bardziej skupiał się na grze defensywnej niż w poprzednich meczach i dobrze wywiązał się ze swoich zadań. Jednak trochę zbyt dużo swobody na jego stronie miał Vertonghen.
Martin Demichelis 6 − Solidny występ, choć kilka przegranych pojedynków główkowych daje do myślenia.
Ezequiel Garay 8 − Kluczowa postać w defensywie Argentyny. Zaliczył sześć przechwytów, wygrywał prawie wszystkie pojedynki główkowe i wiele razy wyjaśniał sytuację pod bramką Romero udanymi interwencjami. Takiego obrońcy potrzebuje Argentyna, by skutecznie walczyć o tytuł mistrza świata.
Jose Basanta 6 − Zastąpił pauzującego za kartki Marcosa Rojo i spisał się przyzwoicie. Grał dość szeroko, dzięki czemu często dawał partnerom alternatywę przy rozegraniu piłki. Trochę brakowało mu skuteczności w walce powietrznej, szczególnie gdy do piłki skakał również Fellaini, z którym Basanta przegrał wszystkie pojedynki główkowe.
Javier Mascherano 7 − W meczu z Belgią skupił się na grze w defensywie i należycie wywiązał się ze swoich obowiązków. Zawsze był dobrze ustawiony, często przewidywał zagrania przeciwników, ale trochę za mało angażował się w grę ofensywną.
Lucas Biglia 6 − Dobrze bronił i skutecznie rozgrywał, dzięki czemu zasłużył na solidną ocenę. Nie pokazał jednak nic ponad solidność.
Angel Di Maria 6 − Trudno jednoznacznie ocenić Di Marię, który miał udział przy golu dla Argentyny, ale trzeba przyznać, że więcej w tym dzieła przypadku niż umyślnego działania. Występ bez fajerwerków, ale 30 minut to trochę zbyt mało by eksplodował piłkarski dynamit.
Leo Messi 7 − Czasem można odnieść wrażenie, że zbyt często szuka pojedynków jeden na jednego zamiast zainicjować akcję zespołową. Choć Messi większość z tych pojedynków wygrywał, to niewiele z tego wynikało. W całym meczu zaliczył tylko jedno kluczowe podanie, ale za to było to zagranie godne geniusza.
Gonzalo Higuain 8 − Mógł strzelić hat-tricka, ale musi się zadowolić tylko jedną bramką. Poza tym zaliczył trafienie w poprzeczkę. Był skuteczniejszy niż zwykle w rozgrywaniu piłki i lepiej szukał gry niż w poprzednich spotkaniach.
Ezequiel Lavezzi 6 − Pracował na całej szerokości boiska i za to należą mu się ciepłe słowa. Jednak był mało przydatny w ofensywie.
Rezerwowi:
Enzo Perez 5 − Wszedł za Di Marię w 30. minucie i choć miał wysoką skuteczność podań to nikogo nie zachwycił. Ograniczył się do roli jednego z wielu, przez co niewielu zapamięta, że w ogóle zagrał w tym spotkaniu.
Rodrigo Palacio 5 − Miał 20 minut, żeby dać się zapamiętać, ale kibice zapamiętają jedynie jego oryginalny warkoczyk.
Fernando Gago − Bez oceny, grał za krótko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?