O tym, że Iwański może zostać piłkarzem Ruchu informowaliśmy równo tydzień temu. Wtedy to przechodził testy medyczne, od których wyniku zależała finalizacja rozmów kontraktowych. Ostatecznie dopiero dzisiaj udało się dopiąć szczegóły. Zazwyczaj trwa to znacznie krócej.
- Z Ruchu zadzwonił do mnie pan Mirek Mosór, później też trener Waldemar Fornalik. Przedstawili mi wizję mojej osoby w tym klubie i bardzo mi się ona spodobała. Dowiadywałem się także z otoczenia piłkarzy, jak się pracuje z tym szkoleniowcem i jego ekipą. Wszyscy wypowiadali się praktycznie w samych superlatywach. Trener przedstawił mi to w podobny sposób, jak chłopaki z którymi rozmawiałem, bardzo mnie to zaciekawiło i chciałem spróbować - mówi sam Iwański cytowany przez oficjalną stronę Ruchu.
Choć Iwański ma już 34 lata, to ciągle utrzymuje niezłą formę. W ostatnim sezonie w barwach Podbeskidzia rozegrał 32 na 37 meczów. Strzelił osiem goli, z czego sześć po rzutach karnych. Władze bielskiego klubu postanowiły jednak nie przedłużać z nim wygasającej umowy. Dlatego był do wzięcia za darmo i Ruch z tego skorzystał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?