Pech bramkarza Korony. Małkowski ma złamany nos

Damian Wysocki
Zbigniew Małkowski nie będzie dobrze wspominał spotkania w Białymstoku
Zbigniew Małkowski nie będzie dobrze wspominał spotkania w Białymstoku Marek Zakrzewski
Największym pechowcem zakończonego remisem 1-1 meczu Jagiellonii z Koroną okazał się bramkarz przyjezdnych - Zbigniew Małkowski. Po starciu z Tomaszem Kupiszem z 74. minucie piłkarz został odwieziony do szpitala, gdzie potwierdzono, że zawodnik ma złamany nos i jego przerwa w grze potrwa kilka tygodni.

- Mam złamany nos, na łuku brwiowym założono mi dziesięć szwów. Na pewno nie obejdzie się bez następnych zabiegów. Przez tą sytuację nie zagram przez kilka tygodni – powiedział Małkowski po powrocie ze szpitala.

Najprawdopodobniej w kolejnym spotkaniu z Wisłą między słupkami bramki żółto-czerwonych stanie młody dwudziestoletni Wojciech Małecki. Przed nim trudne zadanie, bo Zbigniew Małkowski w dotychczasowych trzech kolejkach potwierdził, że jest w wybornej formie i stanowił pewny punkt klubu z Kielc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24