Piątkowski: Jestem otwarty na dalszą grę w Jagiellonii, jak też wyjazd zagraniczny [WYWIAD]

Tomasz Dworzańczyk/Kurier Poranny
Mateusz Piątkowski
Mateusz Piątkowski Wojciech Wojtkielewicz/Polskapresse
- Jeszcze nie wiadomo, czy będę występował dalej w Jagiellonii, czy też w innym klubie w Polsce, a może za granicą. W czerwcu kończy mi się kontrakt i nie ukrywam, że myślę o przyszłości - mówi Mateusz Piątkowski, napastnik Jagiellonii Białystok.

Jagiellonia gromi i remisuje

To chyba była najlepsza runda w całej Pańskiej dotychczasowej karierze?
Na pewno pod względem skuteczności, bo jeszcze nigdy nie zdobyłem tylu bramek w jednej rundzie. Ale też mogę być zadowolony z mojej gry, bo myślę, że sporo dawałem zespołowi. Tak, rzeczywiście mogę chyba z czystym sumieniem powiedzieć, że to mój najlepszy sezon w karierze.

Przed sezonem powiedział Pan, że zadowoli się 10 bramkami. Ten cel został zrealizowany z nawiązką już jesienią, jakie wyzwania wobec tego stawia Pan sobie na wiosnę?
Trzeba zacząć od tego, że jeszcze nie wiadomo, czy będę występował dalej w Jagiellonii, czy też w innym klubie w Polsce, a może za granicą. W czerwcu kończy mi się kontrakt i nie ukrywam, że myślę o przyszłości.

Skłania się Pan do pozostania w Białymstoku czy raczej zmiany klimatu?
Przyznam szczerze, że jestem tak samo otwarty na dalszą grę w Jagiellonii, jak też wyjazd zagraniczny. Nie mam jakiegoś twardego stanowiska w tej sprawie. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Na pewno wszystko wyjaśni się do końca okienka transferowego.

Jeśli zostanie Pan w Jagiellonii, to powalczy o koronę króla strzelców ekstraklasy?
Zdecydowanie tak. Ale to mój indywidualny cel, który nie może przysłaniać dobra drużyny. Mamy niezłą pozycję przed rundą wiosenną i przy dobrym przygotowaniu się zimą powinniśmy spokojnie zapewnić sobie pierwszą ósemkę. Osobiście jednak śmiem twierdzić, że ten zespół stać na więcej.

Ale przecież trener Michał Probierz tonował nastroje już w trakcie rundy, mówiąc, że walczycie tylko o utrzymanie się.
Na pewno fajnie jest się zabezpieczać, że nie mamy odpowiedniej kadry czy zawodników, ale moim zdaniem trzeba stawiać sobie ambitne cele. Jak będziemy bali się wygrywać, to po co mamy wychodzić na boisko. Na początku rundy pokazaliśmy, że potencjał w tym zespole jest spory. Wiosną dojdzie jeszcze kilku zawodników i z tego, co się mówi, drużyna będzie wzmocniona. Dlatego uważam, że powinniśmy powalczyć o coś więcej. Mam na myśli europejskie puchary.

źródło: Kurier Poranny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24