Więcej o Nepalczyku trenującym w Jagiellonii można przeczytać TUTAJ
Jak to się stało, że piłkarz z Nepalu zdecydował się przyjechać do Polski? Jesteś dopiero trzecim piłkarzem z tego kraju, który ma szansę występować w Europie.
Wiesz, to nie chodzi o to, co ja sam postanowiłem, ale o szansę którą dostałem. Dla mnie, jako Nepalczyka, ciężko jest dostać jakąkolwiek szansę gry w Europie. Taką otrzymałem od Jagiellonii, gdzie teraz mogę się pokazać. Mój były trener jest Polakiem, dzięki czemu moja podróż tutaj była możliwa.
Jak podoba ci się w Polsce?
To piękny kraj. Pogoda jest dokładnie taka, jak w Nepalu, a ludzie są świetni. Mieszkam obecnie u świetnej rodziny, dzięki czemu czuję się tu bardzo dobrze.
Czy pierwsze dni pobytu tutaj były dla Ciebie jakimś szokiem?
Nie, nie czułem się w ten sposób. Mam nadzieję, że dostanę tutaj szansę gry - im szybciej tym lepiej. Taka szansa byłaby dla mnie czymś naprawdę ważnym, jako że jestem z dalekiego kraju.
Jak oceniasz poziom futbolu w Polsce?
Jest on naprawdę wysoki. Tutejsi piłkarze są bardzo dobrzy, ale wiem, że stać mnie na wiele. Z tego, co ludzie mi mówią, mój styl gry jest bardziej europejski niż azjatycki. Poziom w Polsce jest wysoki, ale jestem przekonany, że mogę go osiągnąć.
W 2011 roku byłeś na testach w niemieckim VFB Stuttgart. Co możesz powiedzieć o tej przygodzie? Dlaczego ostatecznie nic z tego nie wyszło?
W roku, w którym pojechałem na te testy, byłem jeszcze bardzo młody. Miałem osiemnaście lat i dostałem szansę trenowania z takim zespołem, jak Stuttgart. Wydaje mi się, że zrobiłem tam dobre wrażenie, ale w międzyczasie mój zespół narodowy grał w Mistrzostwach Południowej Azji. Dostałem powołanie, musiałem wrócić do Nepalu i przez 2-3 miesiące nie mogłem ponownie pojawić się w Niemczech. Nieszczęśliwie dla mnie, temat upadł.
Trenerzy w Nepalu mówią, że masz spory talent, być może najlepszą lewą nogę w południowej Azji, ale czasem problemem jest Twój trudny charakter. Jak Ty się do tego odnosisz? Co jest Twoją największą wadą?
Nie sądzę, żeby tak było. Moją wadą jest raczej to, że nie jestem zbyt szybki i silny fizycznie. Preferuję za to techniczny styl gry. Oczywiście, fizyczny futbol nie jest dla mnie przeszkodą, ale mam pewne braki szybkościowe.
Z Jagjeetem Shresthą rozmawiał Jakub Seweryn / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
