- Stawiamy na stabilizację składu. Po trochę słabszym początku sezonu i porażce w Pucharze Polski z Naszą Dyskobolią Grodzisk złapaliśmy wreszcie formę i zaliczyliśmy serię 10 wygranych meczów z rzędu. To zaowocowało pierwszym miejscem w tabeli, z przewagą pięciu punktów nad Olimpią Koło. Wiosną z tym zespołem zmierzymy się już w drugiej kolejce, a to oznacza, że już wtedy nasza sytuacja może być jeszcze bardziej klarowna - przyznał Łukasz Kubiak, od dwóch lat trener Wiary Lecha.
Zobacz też: Alfabet Wiary Lecha. Poznaj historię drużyny stworzonej przez kibiców
Jego zdaniem zawodnicy z przeszłością ekstraklasową mają pozytywny wpływ na klub w dwóch aspektach. - Na pewno są liderami zespołu i potrafią w trudnych momentach wprowadzić spokój w poczynania drużyny i odpowiednio zmotywować pozostałych piłkarzy. Poza tym wspierają klub wizerunkowo, bo są dobrze kojarzeni przez kibiców Lecha i często też pojawiają się na spotkaniach naszych pozostałych sekcji klubowych - dodał były trener TPS Winogrady i były kapitan Lubońskiego KS.
Ponadto uważa on, że Wiara Lecha dysponuje w tej chwili rozbudowanym i niespotykanym w skali kraju sztabem szkoleniowym, przynajmniej na poziomie V ligi. - Moim asystentem jest Maciej Łaszyński, były kapitan Wiary Lecha, a od dłuższego czasu mamy też trenera bramkarzy. W ostatnich tygodniach dołączył natomiast do nas znany lekkoatleta, były mistrz świata w sztafecie 4x400 m, Jakub Krzewina. Tak profesjonalny sztab na tym poziomie rozgrywek to ewenement, a warto przypomnieć, że jeszcze dwa lata temu byłem sam odpowiedzialny za prowadzenie zespołu. Dużo się w tym czasie zmieniło, w czym ogromna zasługa klubowego zarządu - zauważył Łukasz Kubiak.
W rozmowie z nim poruszyliśmy również drażliwą kwestię rozwoju Wiary Lecha w kontekście ewentualnego konfliktu interesów z Lechem, bo przecież nie trudno sobie wyobrazić sytuację, że za 2-3 lata drużyna stworzona przez kibiców może już rywalizować na boisku choćby z rezerwami Kolejorza.
- Myślę, że do takiej sytuacji nigdy nie dojdzie, a poza tym my się wywodzimy ze wspólnego kibicowania Lechowi i do dzisiaj korzystamy z jego życzliwości i pomocy. Naszym celem jest godne reprezentowanie niebiesko-białych barw i awans do IV ligi, który w obecnych warunkach jest już szczytem marzeń. My naprawdę nie mamy ambicji, by być zagrożeniem dla Lecha, tym bardziej, że w nim tkwią korzenie naszego klubu - zakończył szkoleniowiec Wiary Lecha.
Na koniec dodajmy, że poznański klub zainauguruje 18 lub 19 marca wyjazdowym meczem z Polonusem Kazimierz Biskupi. Tydzień później na boisku przy Gdańskiej Wiara Lecha podejmie wicelidera, czyli Olimpię Koło. Awans do IV ligi uzyskują zwycięzcy trzech grup V ligi. Drugie drużyny zagrają natomiast w barażach.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?