Piłkarska sobota: Runda rewanżowa Ekstraklasy, Krychowiak kontra Barcelona, hit na Emirates Stadium

Ekstraklasa

Podopieczni Jana Kociana przed dwoma tygodniami sprawili niespodziankę i dość nieoczekiwanie przed własną publicznością pokonali warszawską Legię dziś zmierzą się z nieco mniej wymagającym rywalem, Podbeskidziem Bielsko-Biała. Dla "Górali" to spotkanie będzie szansą na przełamanie, bowiem swój ostatni mecz w lidze wygrali 18 października. W ostatniej serii gier udało im się trudnego terenu w Poznaniu wywieźć jeden punkt.

Wisła Kraków przed własną publicznością zmierzy się z beniaminkiem z Łęcznej. Co ciekawe, drużyna ta wyjątkowo słabo radzi sobie w meczach wyjazdowych, z których przywiozła w całej rundzie jesiennej tylko cztery „oczka”.

Piłkarze Korony Kielce w ostatnim czasie zachwycają i widać, że złapali wielki wiatr w żagle. W czterech meczach dopisała do swojego konta aż dziesięć punktów. wszystko wskazuje na to, że popularne "Scyzory" w sobotnie popołudnie będą mieli łatwą okazję do zdobycia kolejnego kompletu punktów, gdyż ich rywalem będzie czerwona latarnia ligi, Zawisza Bydgoszcz. Drużyna Mariusza Rumaka z kolejki na kolejkę popada w coraz głębszy kryzys i wygląda na to, że nie utrzyma się w Ekstraklasie.

1. liga

Zawodnicy zaplecza ekstraklasy w miniony weekend zakończyli pierwszą rundę, ale jesienią rozegrają jeszcze dwie serie spotkań.

Liderem po 17 kolejkach jest Termalica, z dorobkiem 35 punktów. O trzy mniej mają Wisła Płock, Zagłębie Lubin i Olimpia Grudziądz. W niedzielę drużyna z Niecieczy powalczy u siebie z Chrobrym, zespołem, z którym 2 sierpnia wygrała na jego stadionie aż 6:0.

Drużyna z Głogowa bardzo słabo rozpoczęła sezon (jeden punkt w czterech meczach), ale w miarę trwania pierwszoligowej rywalizacji spisywała się coraz lepiej. Obecnie podopieczni Ireneusza Mamrota mają 21 punktów. Początek niedzielnego meczu o godz. 11.30.

Goniące Termalicę Zagłębie, nie ukrywające zamiaru szybkiego powrotu do ekstraklasy, zagra w sobotnie południe na wyjeździe z Flotą Świnoujście.

Do historii - bez względu na wynik - przejdzie tego dnia spotkanie w Łodzi, gdzie fatalnie spisujący się w ostatnich tygodniach Widzew podejmie o godz. 14.45 GKS Katowice. To ma być ostatni mecz zespołu na istniejącym obiekcie przy al. Piłsudskiego; w najbliższych latach powstanie nowy stadion (planowane ukończenie - jesienią 2016 roku). Wiosną ekipa Rafała Pawlaka w roli gospodarza musi występować na innej murawie, być może w Piotrkowie Trybunalskim.

Sobotnie mecze 18. kolejki 1. ligi

Liga angielska

W hicie 12. kolejki Premier League Arsenal na Emiartes Stadium podejmie Manchester United. Obie drużyny nie mogą mówić o udanym początku sezonu, chociaż więcej optymizmu z pewnością zachowują londyńczycy. Po jedenastu rozegranych kolejkach zajmują bowiem szóste miejsce, ale "Czerwone Diabły" już depczą im po piętach, bowiem mają na swoim koncie raptem punkt mniej.

Liga hiszpańska

Czwarte w tabeli hiszpańskiej ekstraklasy Atletico czeka dziś ciężka przeprawa. Zmierzą się z drużyną, która traci do nich tylko dwa punkty, Malagą. Podopieczni Javiego Garcii w ostatnim czasie radzą sobie bardzo dobrze, wygrali sześć spotkań z rzędu i przesunęli się na szóstą pozycję w tabeli.

Od początku trwającego sezonu La Liga hiszpańskie media są zachwycone występami Grzegorza Krychowiaka, który dziś zagra z Barceloną. Jest jednym z trzech piłkarzy Sevilli, którzy wystąpili w każdym z dotychczasowych 11 spotkań ligowych. Gospodarze tego spotkania, czyli "Duma Katalonii", to zespół z najszczelniejszą w Hiszpanii defensywą - tylko pięć straconych goli w 11 meczach - który zmaga się jednak z drobnym kryzysem. Wprawdzie przed dwoma tygodniami zdołał pokonać Almerię 2:1, ale w poprzednich dwóch kolejkach nie wywalczył ani jednego punktu.

Prowadzący w tabeli ekstraklasy Real Madryt, który ma dwa punkty przewagi nad Barceloną, będzie miał łatwiejsze zadanie niż odwieczny rywal. Po ośmiu kolejnych ligowych zwycięstwach na drodze "Królewskich" stanie dziesiąty w tabeli Eibar. Spotkanie w Kraju Basków rozpocznie się w sobotę o 18. Gwiazdą gości jest Cristiano Ronaldo, który zdobył już 18 goli w tym sezonie La Liga. Portugalczyk trafiał do siatki w każdym z poprzednich dziewięciu spotkań w tych rozgrywkach.