Wisła Puławy pojechała do Siedlec opromieniona zwycięstwem przed własną publicznością w poprzedniej kolejce z ekipą KKS 1925 Kalisz 3:1. Z kolei siedlczanie w ubiegłej serii spotkań nie zagrali, gdyż ich mecz z Lechem II Poznań został przełożony.
Przed sobotnim starciem Wisła zajmowała trzecie miejsce w ligowej tabeli, mając w dorobku 20 punktów. Pogoniści natomiast plasowali się na szesnastej pozycji z dziesięcioma oczkami na koncie. Faworytem potyczki wydawał się więc zespół przyjezdnych. Co ciekawe siedlecka Pogoń ostatni raz wygrała półtora miesiąca temu, kiedy to pokonała na własnym stadionie Motor Lublin 2:1.
Puławianie od początku ruszyli do ataku i już w 2. minucie po wrzutce w pole karne wykonywali pierwszy rzut rożny. Chwilę potem po kolejnej centrze Putona w szesnastkę, Wisła ponownie miała kornera, jednak siedlczanie kolejny raz nie dali się zaskoczyć. W pierwszych dziesięciu minutach Wiślacy nieco częściej byli przy piłce, ale tak naprawdę niewiele z tego wynikało.
W kolejnym okresie kibice oglądali wyrównane starcie i oba zespoły mogliśmy zobaczyć naprzemiennie w ataku. W 32. minucie goście byli blisko objęcia prowadzenia. Paluchowski wpadł bowiem w pole karne siedlczan, uderzając z dobrej pozycji, ale udanie interweniował golkiper miejscowych. Chwilę potem puławianie przeprowadzili znowu świetną akcję. Po ponownym zagraniu w pole karne do Paluchowskiego, kolejną kapitalną paradą popisał się jednak Kikolski.
Trzy minuty później z prowadzenia cieszyli się natomiast przeciwnicy. Miś zagrał w pole karne puławian, gdzie Włodyka nabiegł na piłkę i pewnym strzałem głową trafił do siatki Wisły. Do przerwy rezultat spotkania nie uległ już zmianie.
Po kwadransie gry w drugiej połowie puławski szkoleniowiec dokonał pierwszej zmiany. Z boiska zszedł Przywara, który nieco wcześniej otrzymał żółtą kartkę, a w jego miejsce pojawił się Papikyan. Od tej pory obie ekipy miały swoje szanse na strzelenia goli. Sztuki tej dokonali przyjezdni. W 78. minucie Klichowicz zagrał w pole karne Pogoni, gdzie najlepiej odnalazł się Paluchowski, który strzałem z woleja doprowadził do wyrównania. Rezultat spotkania nie uległ już zmianie i ostatecznie zespoły podzieliły się punktami.
Pogoń Siedlce – Wisła Puławy 1:1 (1:0)
Bramki: Włodyka 38 – Paluchowski 78
Pogoń: Kikolski – Lewandowski, Piotrowski (83 Szuprytowski), Włodyka, Nowak, Miś, Misiak (83 Bujalski), Wichtowski, Rutkowski, Dzięcioł (83 Sinior), Demianiuk (83 Kołoczek). Trener: Damian Guzek
Wisła: Posiadała – Puton, Wiech, Gvozdenović (77 Kołtański), Cheba, Przywara (59 Papikyan), Kona, Skałecki, Banach, Paluchowski. Trener: Mariusz Pawlak
Żółte kartki: Misiak – Przywara
Sędziował: Filip Kaliszewski (Gdańsk)
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?