Mecz Pogoń Szczecin - Wisła Płock 2:0
W pierwszej połowie przewagę osiągnęła Pogoń. Oddała kilka strzałów, podczas gdy Wisła ani jednego celnego. Bramkową akcję stworzyli dwaj młodzieżowcy: wrzucił Kacper Kozłowski, czyli świeto upieczony reprezentant Polski, a w polu karnym wykończył Adrian Benedyczak.
Niestety Benedyczak swoje dorobku nie poprawił. Drugą połowę spędził już na trybunach z uwagi na uraz. Zmienił go Luka Zahović. Pogoń nie ma szczęścia do napastników, bo młody Polak trafił dopiero trzeci raz, a Słoweniec dotąd strzelił ledwie dwa gole. Kiepsko w liczbach wypada też Adam Frączczak.
Wisła groźniejsza była po przerwie. Do wyrównania jednak nie doprowadziła, ponieważ Alan Uryga obił poprzeczkę. To się zemściło. W 65 minucie błąd Urygi właśnie wykorzystał Michał Kucharczyk, który zdobył swoją szóstą bramkę w sezonie (liga + PP).
Nie da się ukryć, że Wisła miała w tym meczu sporego pecha, bo przy stanie 0:2 obiła jeszcze słupek (lob w wykonaniu Patryka Tuszyńskiego).
Pogoń miała chrapkę na jeszcze jednego gola. I choć piłka po strzale wprowadzonego Frączczaka zatrzepotała w siatce, to po analizie VAR wykazano pozycję spaloną u asystenta, Rafała Kurzawy.
Piłkarz meczu: Michał Kucharczyk
Atrakcyjność meczu: 5/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?