W sobotni popołudnie na stadionie miejskim w Bielsku-Białej dojdzie do konfrontacji zespołów, które w ligowej tabeli dzieli przepaść. Na pewno jednak nie można skreślać na starcie gospodarzy, gdyż tak naprawdę nikt nie wie co ten zespół potrafi. W przerwie zimowej klub ten przeżył szereg znaczących zmian, począwszy od prezesa (został nim Janusz Okrzesik), a skończywszy na trenerze (Robert Kasperczyk). Podbeskidzie nie przespało tej przerwy, intensywnie przygotowując się, by w tej rundzie obronić ligowy byt, tak by w kolejnych sezonach móc znów walczyć o tak upragniony wśród Bielskich kibiców awans.
Obserwując politykę transferową górali można zauważyć, że klub wraca do tradycji, czyli pozyskiwania młodych talentów po to, by w Bielsku zdobyli ligowe ogranie. Przykładem tego mogą być choćby pomocnicy Krzysztof Świątek (Hutnik Kraków) czy Mateusz Kupczak (Czarni-Góral Żywiec). Podbeskidzie wzmocnili również zawodnicy doświadczeni, jak Jacek Broniewicz z Polonii Bytom czy Richard Zając z MFK Dubnica (słowacka ekstraklasa)
Rywale Bielszczan, czyli szczecińska Pogoń przebojem wdarła się niemal na szczyt ligowej tabeli, ustępując tylko Widzewowi Łódź. Podopieczni trenera Piotra Mandrysza w przerwie zimowej dokonali kilku znaczących wzmocnień: Marcin Bojarski, Marcin Klatt, Dariusz Zawadzki,Omar Jarun. "Portowcy" na pewno jadą do Bielska po komplet punktów.
Warte odnotowania jest to, że w Pogoni Szczecin występuje zawodnik, który kilka sezonów bronił barw Podbeskidzia, pomocnik Piotr Koman.
Spotkanie poprowadzi jako sędzia główny Tomasz Musiał z Krakowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?