Podsumowanie sezonu: 2. Śląsk Wrocław - niespodziewani wicemistrzowie

Bartłomiej Szura
Zakończony sezon był dla piłkarzy Śląska Wrocław bez wątpienia udany. Dwadzieścia punktów w rundzie jesiennej i dwadzieścia dziewięć na wiosnę dało dość niespodziewanie wicemistrzostwo Polski piłkarzom Oresta Lenczyka.

Śląsk Wrocław - wyniki, mecze, live - więcej na stronie klubowej

Zapewne nikt nie spodziewał się we wrześniu ubiegłego roku, że drużyna prowadzona wtedy przez trenera Ryszarda Tarasiewicza może zostać wicemistrzem kraju. W momencie gdy Tarasiewicz odchodził z Wrocławia, zespół był zupełnie rozbity, wręcz na skraju przepaści. Co nagle stało się takiego, że z rozbitego zespołu zrodziła się drużyna groźna dla najlepszych?

Wrocławianie przeszli wielką metamorfozę, gdy do klubu przyszedł znany z twardej ręki i nieustępliwości trener Orest Lenczyk. To właśnie ten szkoleniowiec jest twórcą największych sukcesów Śląska w tym sezonie. To pod jego wodzą Śląsk wygrał m.in. z Legią 2:1 i z Wisłą 2:0 oraz na zakończenie sezonu 5:0 z Arką Gdynia.

Trener Lenczyk nie bał się także podejmować trudnych, lecz w jego mniemaniu koniecznych decyzji. Z klubem w przerwie zimowej musiał pożegnać się Vuk Sotirović, który popadł w konflikt ze szkoleniowcem. Jak okazało się potem w Białymstoku, Serb także tam długo miejsca nie zagrzał i słuch w naszym kraju o tym napastniku zaginął.

Analizując wyniki wicemistrza kraju można dojść do wniosku, że zespół grał bardzo równo. Jedyna wysoka porażka to 2:5 z Widzewem, ale było to jeszcze we wrześniu ubiegłego roku. Pozostałe sześć spotkań po zakończeniu których Śląsk schodził z boiska pokonany, kończyły się z reguły różnicą jednej bramki.

Dwójka piłkarzy zdobyła dla zespołu po 8 bramek – byli to Argentyńczyk Cristian Diaz oraz pomocnik Przemysław Kazimierczak. Jak się okazało transfer tego pierwszego był bardzo udany. Wobec małej skuteczności zespołu i zawodników na których trenerzy mogli zdecydowanie bardziej liczyć, mało znany zawodnik zdobywał ważne bramki dla swojego zespołu.

W linii pomocy rządził niepodzielnie doświadczony Sebastian Mila, mając mocne wsparcie ze strony młodego Waldemara Soboty, który zdobył także trzy bramki. Linia obrony to przede wszystkim mający najwięcej występów w tym sezonie Piotr Celeban, Tadeusz Socha oraz Jarosław Fojut.

Za Śląskiem niezwykle udany sezon. Występ w europejskich pucharach to ogromna szansa na pokazanie się dla klubu, miasta i regionu. Na ile wykorzystają swój potencjał piłkarze Oresta Lenczyka, okaże się już niebawem, ponieważ już pierwszego rywala będą mieli mocnego rywala.
Znając jednak charakter i niezłomność w dążeniu do celu, kibice Śląska wierzą, że przygoda z pucharami dla ich zespołu nie zakończy się na Dundee United.

Najlepszy zawodnik: Piotr Celeban - występy we wszystkich spotkaniach od pierwszej do ostatniej minuty, powołanie do reprezentacji Polski – czy trzeba dokładniejszego uzasadnienia?

Najsłabszy punkt zespołu: Brak wartościowego napastnika na ławce - gdy kontuzji doznał Cristian Diaz, tylko na moment na właściwym poziomie zastąpił go Vuk Sotirović. Wiosną wchodzącym napastnikiem miał być Łukasz Gikiewicz, ale gdy także on nabawił się urazu, Śląsk został bez napastnika.

Najlepszy mecz: Śląsk Wrocław - Wisła Kraków 2:0 (21 kwietnia 2011)

Najsłabszy mecz: Widzew Łódź - Śląsk Wrocław 5:2 (18 września 2010)

Największy talent: Waldemar Sobota - młody skrzydłowy przyszedł latem z MKS Kluczbork i dał Śląskowi niezwykły powiew świeżości i młodzieńczej fantazji. Często występował w pierwszym składzie, sprawdzał się także w roli dżokera. Wydaje się, że Sobota musi trochę okrzepnąć, wyrosnąć ze statusu "jeźdźca bez głowy". Niedługo może mieć z niego pożytek reprezentacja Polski.

Największe rozczarowanie: Sebastian Dudek - brak tego zawodnika na boisku. Jeszcze 2 lata temu był jednym z najważniejszych ogniw zespołu, dzielił i rządził w środku pola wraz z Sebastianem Milą. Miniony sezon stracił na kontuzje, które pozwoliły mu rozegrać nieco ponad 30 minut. W zespole pojawili się już zawodnicy w jego miejsce i zapowiada się, że nadchodzący sezon także będzie obserwował z boku.

Zawodnicy niezastąpieni: Sebastian Mila, Piotr Celeban, Marian Kelemen - serce Śląska w trzech osobach. Każdy z nich wywiązuje się bez zarzutu ze swoich zadań na boisku, a także jest urodzonym przywódcą poza nim. Trudno wyobrazić sobie wrocławian w europejskich pucharach bez któregoś z tych piłkarzy, ale wiele wskazuje na to, że Kelemen obrał kierunek na Legię lub ligę niemiecką.

Piłkarze niepotrzebni: Ljubisa Vukelja

Ocena transferów: 4 - wspomniany wyżej Sobota, a także Przemysław Kaźmierczak i Rok Elsner okazali się "strzałami w dziesiątkę".

Transferowe potrzeby na kolejny sezon: Zdecydowanie tej drużynie potrzebny jest solidny napastnik, aby odciążyć w zdobywaniu bramek pomocników, którzy niejednokrotnie mają inne zadania na boisku. W nadchodzącym sezonie Marian Kelemen prawdopodobnie nie będzie stał już między słupkami wrocławian i wydaje się, że zespół potrzebuje bardziej doświadczonego bramkarza, niż Krzysztof Żukowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24