Pofarbowani Azjaci, czyli Timor Wschodni walczy o mundial

Marcin Trzyna
Reprezentacja Timoru Wschodniego jest pozytywną niespodzianką w azjatyckich eliminacjach do Mistrzostw Świata 2018. Co ciekawe, drużyna Timoru Wschodniego złożona jest praktycznie w całości z naturalizowanych piłkarzy. Większość kadry pochodzi z Portugalii i Brazylii.

Trudno byłoby znaleźć osobę, która bez zawahania wskazałaby miejsce na mapie, w którym leży Timor Wschodni. Jednak to nic dziwnego, ponieważ całkowita powierzchnia tego azjatyckiego państwa wynosi zaledwie 15 tysięcy kilometrów kwadratowych. Większymi państwami od Timoru są m.in. Fidżi, Haiti czy Macedonia. Do 1975 roku Timor był kolonią portugalską i nosił nazwę Timor Portugalski. Językami urzędowymi w Timorze są portugalski i język tetum (malajsko-polinezyjski). Reprezentacja Timoru Wschodniego zajmuje obecnie 146. miejsce w rankingu FIFA, ekipa "Wschodzącego Słońca" plasuje się w tym rankingu m.in. za Maltą, Indiami czy Gruzją.

Czym charakteryzuje się reprezentacja Timoru Wschodniego? Praktycznie cała kadra oparta jest na naturalizowanych piłkarzach. Najczęściej są to zawodnicy z rodem z Brazylii i Portugalii, ponieważ posługują się językiem portugalskim, a na grę w swoich reprezentacjach nigdy nie mieliby szansy. W Timorze urodzili się m.in. Anggisu Da Barbosa oraz Jose Fonseca, jednak oni również mają niewiele wspólnego z rdzennymi, azjatyckimi korzeniami.
Skład Timoru Wschodniego na mecz ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi.

Najbardziej wartościowymi piłkarzami Timoru Wschodniego według portalu transfermarkt są Juninho i Rodrigo Silva. Obaj piłkarze pochodzą z Brazylii. 26-letni Juninho swego czasu występował w rumuńskim Botosani, jednak teraz wrócił do gry w Brazylii. Rodrigo Silva wyjechał z Brazylii w 2009 roku do kuwejckiego Al-Nasr. Od 2011 roku Silva występuje w zespołach ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, obecnie gra w Emirates Club.

Zbudowana przede wszystkim na urodzonych w Brazylii, reprezentacja Timoru Wschodniego szturmem przeszła pierwszą rundę eliminacyjną do Mistrzostw Świata 2018. W marcu Timor pokonał dwukrotnie Mongolię (1:0 i 4:1) i awansował do eliminacji grupowej. Tu Timor rywalizuje z Arabią Saudyjską, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Palestyną oraz Malezją. Pierwszy grupowy mecz zakończył się remisem Timoru Wschodniego z Malezją 1:1. Bohaterem "farbowanej reprezentacji" okazał się urodzony... oczywiście w Brazylii, Ramon De Lima Saro, który wyrównującą bramkę strzelił w doliczonym czasie spotkania.

Dziś (16 czerwca) reprezentacja Timoru Wschodniego zmierzyła się na własnym terenie ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Reprezentacja znad Zatoki Perskiej wyprzedza Timor w rankingu FIFA o 73 pozycje. Na boisku jednak nie było widać tej różnicy, szczególnie w pierwszej części spotkania. Defensywa Timoru Wschodniego długo pozostawała szczelna, jednak 10 minut przed końcem spotkania Zjednoczone Emiraty Arabskie zdobyły gola na 1:0. Autorem bramki był Omar Abdulrahman, który popisał się precyzyjnym strzałem z dystansu. Zawodnik z bujnym afro na głowie był najlepszym piłkarzem wtorkowego pojedynku.

Mimo porażki, piłkarze Timoru Wschodniego udowodnili, że w tej grupie mogą napsuć sporo krwi teoretycznie silniejszym reprezentacjom. Kolejnym rywalem Timorczyków będą piłkarze Arabii Saudyjskiej. Z wielką ciekawością będziemy śledzić dalsze losy reprezentacji "Wschodzącego Słońca".

Obserwuj autora na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24