Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław LIVE! Komu drugie ligowe zwycięstwo?

Oktawian Jurkiewicz
Zarówno Pogoń Szczecin, jak i Śląsk Wrocław, do spotkania w ramach 2. kolejki T-Mobile Ekstraklasy będą podchodzić świetnych humorach, które są spowodowane dobrym początkiem sezonu. Trzy punkty zdobyte w 1. kolejce przez oba zespoły, dają podstawy do optymizmu przed kolejnymi meczami.

Optymizm jednak nie wystarczy do zwycięstwa. Dobre humory to ważna sprawa, jednak jak głosi klasyk: "piłkarze nie mogą przystępować do meczu ze świadomością, że jest wygrany". Sztuką będzie tutaj zachować koncentrację i nie "podpalać się" po jednym wygranym meczu. Ten zespół, który lepiej się z tego zadania wywiąże, będzie miał sporą przewagę w tym meczu.

W poprzednim spotkaniu Pogoń Szczecin wygrała rzutem na taśmę, w bardzo trudnym spotkaniu z Podbeskidziem w Bielsku-Białej. Był to mecz otwierający obecny sezon i z całą pewnością można powiedzieć, że nie zawiódł. Kibice obejrzeli aż pięć bramek i walkę do samego końca, a Portowcy zdołali odwrócić jego losy i wygrać.

Mecz wrocławskiego Śląska również był ciekawym widowiskiem, w którym oba zespoły stwarzały sobie sytuacje bramkowe. Tutaj jednak do siatki trafiał tylko jeden z zespołów i był to WKS. Akcje Ruchu stwarzały zagrożenie, ale brakowało ciągle ostatniego podania, bądź zwyczajnej skuteczności.

Ważnym tematem w kontekście Pogoni, jest Marcin Robak, którego przyszłość wciąż stoi pod znakiem zapytania. Z całą pewnością nie zagra w sobotnim meczu, jednak wysoce prawdopodobne jest, że już w sierpniu będzie na powrót pełnoprawnym piłkarzem Portowców. Przypomnijmy: Robak został sprzedany do Chin, jednak klub po paru dniach stwierdził, że jednak Polaka nie chce i oznajmił, że kontrakt jest nie ważny. Obecnie piłkarz walczy o odszkodowanie i trenuje w Szczecinie, nie mogąc się jednak oficjalnie związać z Pogonią, dopóki zamieszanie z chińskim pracodawcą nie zostanie ostatecznie wyjaśnione.

Mecz poprowadzi Paweł Raczkowski, który w 1. kolejce sędziował starcie Cracovii z Górnikiem Zabrze. W tym spotkaniu wyciągnął trzy żółte kartki; dwie dla gospodarzy, czyli Górnika, oraz jedną dla piłkarza Cracovii. Zeszły sezon zakończył mając na koncie 138 pokazanych żółtych kartek oraz dziesięć czerwonych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24