Do zdarzenia doszło w pobliżu miejscowości Dziewki w gminie Siewierz. Jadący z meczu dwoma autokarami drogą krajową nr 86 pseudokibice Lechii Gdańsk wracali z meczu Pucharu Polski z Puszczą Niepołomice.
Pseudo-fani wybrali sobie na miejsce postoju i prawdopodobną lokalizację przyszłej konfrontacji, parking leśny przy trasie szybkiego ruchu. Mężczyźni, jak wszystko na to wskazuje, wcześniej umówili się tam z kibolami kilku innych śląskich drużyn. Do spotkania zantagonizowanych grup pseudokibiców jednak nie doszło. Szybka reakcja będzińskich i katowickich policjantów zapobiegła bójce.
- Wiemy o tym, że byli to przede wszystkim kibice Lechii Gdańsk, którzy przyjechali na mecz, a z drugiej strony byli kibole wielu innych śląskich drużyn, m.in. z Ruchu Chorzów – informuje podkom. Paweł Łotocki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
Policjanci nie chcą zdradzać, w jaki sposób udało się im zdobyć informacje o planowanej ustawce. – Jesteśmy czujni przy okazji takich sytuacji i musimy być przygotowani. Nie trzeba się popisywać większą logiką, bo gdy z daleka przyjeżdżają kibole może dojść do starcia. Akcja była bardzo szybka, trwała raptem kilka minut. Kibole szykowali się do starcia, ale zablokowaliśmy ich i wpakowaliśmy z powrotem do autokaru – wyjaśnia rzecznik.
Warto dodać, że już w sobotę 24 września Lechia ma rozegrać mecz właśnie z Ruchem Chorzów.
Zgody i kosy w Polsce. Kto z kim trzyma, a kogo nienawidzi?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?